Ralph Fiennes mógł zagrać Bonda
Ralph Fiennes wyznał, że w latach 90. brał udział w rozmowach na temat przyjęcia roli Jamesa Bonda.
Ralph Fiennes wyznał, że w latach 90. brał udział w rozmowach na temat przyjęcia roli Jamesa Bonda. Aktor, który w "Skyfall" wcielił się w postać Garetha Mallory'ego, przewodniczącego Komitetu Wywiadu i Bezpieczeństwa, w latach 90. spotkał się z producentem "Cubbym" Broccolim, lecz obaj doszli do porozumienia, że Fiennes nie powinien grać Jamesa Bonda.
- Właściwie to myślę, że byłbym okropnym Jamesem Bondem - powiedział aktor. - Jestem szczęśliwszy, grając teraz M.
Ostatecznie, w 1995 roku, w filmie "GoldenEye" w agenta 007 wcielił się Pierce Brosnan, który zagrał potem Bonda jeszcze trzykrotnie.
Przypominamy, że w październiku rozpoczną się zdjęcia do nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda. Za kamerą znów staje Sam Mendes, a scenariusz ponownie pisze John Logan. Premierę 24. odsłony przygód agenta 007 zaplanowano na 23 października przyszłego roku. W tytułowej roli ponownie wystąpi Daniel Craig.
Ralph Fiennes zagrał ostatnio główną rolę w filmie "The Grand Budapest Hotel" Wesa Andersona. Obraz wejdzie na ekrany polskich kin 28 marca.