Recepta na miłość prosto z gwiazd
Czy celebrytom trudniej utrzymać miłość? Związki znanych osób stale są pod obstrzałem opinii publicznej, paparazzi śledzą każdy ich krok, a wszystkie ich potknięcia od razu znajdują się w mediach. Trudno w takich warunkach pielęgnować uczucie. Sprawdziliśmy, jakie są gwiazdorskie recepty na trwały i udany związek, który może przetrwać lata, kryzysy i niebezpieczne zakręty.
Małgorzata Socha
Czy celebrytom trudniej utrzymać miłość? Związki znanych osób stale są pod obstrzałem opinii publicznej, paparazzi śledzą każdy ich krok, a wszystkie ich potknięcia od razu znajdują się w mediach. Trudno w takich warunkach pielęgnować uczucie. Sprawdziliśmy, jakie są gwiazdorskie recepty na trwały i udany związek, który może przetrwać lata, kryzysy i niebezpieczne zakręty.
Małgorzata Socha jest zdania, że małżeństwo to harówka, a nie tylko romantyczne zrywy. Jednak podkreśla, że błędem jest przekonanie, że wszystko, co fajne kończy się po ślubie. „Zobaczyłam, że po ślubie możemy przeżyć razem wiele nowych rzeczy. Nie czuję się ubezwłasnowolniona, kiedy mówię: OK, ale najpierw chciałabym zapytać męża” - zdradza aktorka magazynowi „Cosmopolitan”. „Każde z nas robi to, co lubi, więc na tym polu czujemy się szczęśliwi. Jesteśmy też tak samo zajęci, więc nie robimy sobie wyrzutów z tego powodu. Najważniejsze jest to, żeby się ze sobą przyjaźnić. Jak się przyjaźnisz ze swoim mężem, partnerem, narzeczonym, to już jest połowa sukcesu” - dodaje Socha.
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Marcin Łopucki, Katarzyna Skrzynecka
Gospodyni programu "Taniec z gwiazdami" nie ma problemu z podtrzymaniem żaru uczuć. Zdaniem Katarzyny Skrzyneckiej dojrzały związek to przede wszystkim partnerstwo, zaufanie i ogromna uczuciowość. „Nie można też wstydzić się mówić o swoich myślach i potrzebach, a także uczuciach. A te trzeba okazywać codziennie. To wszystko w zupełności wystarcza, żeby związek był udany" - tłumaczy Skrzynecka w rozmowie z "Super Expressem".
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Katarzyna i Cezary Żak
Na pytanie o receptę na udany związek, aktorka Katarzyna Żak odpowiada. „Trzeba trafić na swoją drugą połowę”. Aktorka podkreśla, że miłość jej i Cezarego Żaka, z biegiem lat zmieniała się i dojrzewała. „Nie nudzimy się ze sobą, zawsze mamy wspólny temat do rozmowy. Wspieramy się nawzajem” - zaznacza aktorka. Sekretem udanej relacji może być też fakt, iż od pewnego czasu państwo Żak spędzają wakacje bez dzieci. „Z początku byłam oburzona, gdy mój mąż zaproponował, byśmy choć raz w roku wyjechali gdzieś sami na parę dni” - wspomina pani Żak. „Nasłuchałam się wtedy, że straszna ze mnie mama kwoka. Uległam i nie żałuję. Doceniam czas, który mamy tylko dla siebie” - wyjawia aktorka portalowi planeta kobiet.pl.
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Ilona Felicjańska
Ilona Felicjańska jest zdania, że w udanym związku podstawą jest rozmowa, słuchanie i zaufanie. „Na samym początku związku trzeba zauważyć, czy potrafimy być razem, czy umiemy słuchać i rozmawiać. Umiejmy czasem ustąpić, ale bez przesady, nie za dużo i nie za często. Bo gdy jedna osoba ciągle ustępuje, to staje się nudne” - zdradza modelka portalowi polki.pl
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Jan Englert, Beata Ścibakówna
Jan Englert jest zdania, że nie ma recepty na udany związek. W wywiadzie, jakiego udzielił magazynowi „Claudia”, wyjawia jednak, że sukces relacji między dwojgiem ludzi może tkwić w uzupełnianiu własnych błędów i umiejętności oddawania pola. „To jak z puzzlami. Wystarczy brak jednego, by reszta się rozsypała. A kto te puzzle kroi? Ktoś na górze chyba. Przeznaczenie? Ananke? Bo jeśli nawet są te wróżki, Parki - a jako fatalista w to wierzę - i trzymają te nasze nici, to jednak my decydujemy, za którą z nich pociągnąć” - mówi Englert.
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Witold Pyrkosz
Witold Pyrkosz w programie i Szymona Majewskiego zachwycił charyzmą i poczuciem humoru. 84-letni aktor, który od lat tworzy udany związek z 17 lat młodszą Krystyną Pyrkosz gazecie „Fakt” zdradza, że podstawą udanego związku jest po prostu miłość. „Poza tym trzeba pamiętać o cierpliwości i tolerancji. I oczywiście sakramentalne stwierdzenie, które wprowadziłem do serialu „M jak miłość” jako powiedzonko Lucjana: „Masz rację, kochanie”. To natychmiast rozmywa jakąkolwiek wiszącą w powietrzu awanturę”.
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Piotr Kraśko, Karolina Ferenstein
Piotr Kraśko jest jedną z tych znanych postaci, która codziennie wysyła do swojej żony kilkanaście smsów. To właśnie Karolina Ferenstein nauczyła dziennikarza, że kochające się osoby powinny być stale w kontakcie. „Milczenie zabija bowiem każde, nawet najtrwalsze uczucie” - zdradza Kraśko portalowi planetakobiet.pl
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Małgorzata Kożuchowska, Bartek Wróblewski
Małgorzata Kożuchowska uważa, że wzajemny szacunek i rozmowa to podwaliny dobrego związku. „Ważna jest też umiejętność słuchania i dzielenia się. Jeśli zaczynamy chować w sobie drobne urazy, to urastają one do olbrzymich rozmiarów i mogą narobić wiele złego. Lepiej sobie wszystko od razu wyjaśniać, na samym początku” - zdradza aktorka portalowi polki.pl
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Anna Popek
Anna Popek wątpi, czy istnieje recepta na udany związek. „Nie mogę powiedzieć, żebym była ekspertką w tej dziedzinie, jednak myślę, że są sposoby by między dwojgiem ludzi się układało” - zdrada w magazynie „Forum gwiazd”. „Mężczyznę trzeba chwalić i prawić mu zasłużone komplementy: za to, że przybił gwóźdź, że zrobił śniadanie, że odebrał dzieci ze szkoły. Czasem należy mu też kupić dobre piwo, ale nie za często Powinnyśmy też zachęcać naszych partnerów, by uprawiali sport i dbali o siebie, a przy tym nie zapominać o sobie i o swoich potrzebach. Oczywiście, musimy też dobrze karmić naszych ukochanych” - uważa prezenterka.
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*
Katarzyna Glinka
Pytana przez redaktorów „Świata zdrowia” o receptę na udany związek, Katarzyna Glinka mówi: „Chyba chodzi o to, żeby na co dzień nie zapominać o sobie. Niezależnie od tego, czy jesteśmy razem dwadzieścia cztery godziny na dobę, czy spotykamy się raz na tydzień, bo to różnie bywa. Zdarzają mi się długoterminowe wyjazdy. Wtedy tak dla mnie, jak i dla mojego partnera ważne jest, żeby myśleć o drugiej osobie” - podkreśla Glinka.
Tekst: Zuzanna Menkes
POLECAMY: * Coraz bardziej kobieca Lamparska*