Pełne seksapilu, ale ani trochę wulgarne. By uwieść mężczyznę wystarczyło im jedno spojrzenie. Dziś takich kobiet już nie ma! Zobacz, do kogo kiedyś wzdychali mężczyźni!
Pełne seksapilu, ale ani trochę wulgarne. By uwieść mężczyznę wystarczyło im jedno spojrzenie. Dziś takich kobiet już nie ma! Zobacz, do kogo kiedyś wzdychali mężczyźni!
Sophia Loren często podkreśla, że swoją nienaganną figurę zawdzięcza włoskiej kuchni. Świadoma swojej władzy nad męskimi sercami zwykła mawiać: „Na seksapil składa się w połowie to, co kobieta ma, a w połowie to, co myślą, że ma.”
Audrey Hepburn
Audrey łączyła w sobie dziewczęcy urok i niezwykłą zmysłowość. Do dziś żadnej kobiecie nie udało się odebrać jej korony królowej stylu.
Na ekranie rozkochiwała w sobie kolejnych amantów. Prywatnie uważała, że „każdy człowiek od urodzenia jest zdolny do kochania. Musi jednak wytrwale ćwiczyć, tak jakby dbał o mięśnie”.
Brigitte Bardot
„Dlaczego miałabym się wstydzić rozebrać przed lekarzem? Przecież to taki sam mężczyzna jak każdy inny.” Brigitte Bardot uwodziła każdym spojrzeniem. Filmy z jej udziałem na zawsze zmieniły podejście do kwestii erotyzmu w kinie.
Sharon Tate
Swój występ w rozbieranej scenie skomentowała: „Nie mam przed tym żadnych oporów. Zupełnie nie widzę różnicy między pokazywaniem się całkowicie nago a będąc ubraną od stóp do głów – jeśli tego wymaga rola i o ile do czegoś to prowadzi.
Naprawdę nie rozumiem tych ceregieli, jakie wyprawia się wokół nagości i seksu w filmach. To niepoważne. W telewizji dzieci mogą oglądać, jak się ludzie zabijają, co jest sytuacją bardzo nienormalną, nie wolno im natomiast oglądać dwojga ludzi w całkowicie zgodnym z naturą akcie miłosnym. Nie ma w tym chyba wiele sensu, nieprawdaż?” (Greg King: Sharon Tate and the Manson Murders)
Janet Leigh
Od czasu gdy zagrała w słynnej scenie morderstwa pod prysznicem (Psychoza Alfreda Hitchcocka), podobno przestała korzystać z tej formy kąpieli.
Catherine Deneuve
Pierwsza dama francuskiego kina. Do dziś uznawana za wzór klasycznej urody. Dla Francuzów jest prawdziwym symbolem – jej twarz stała się modelem dla popiersia Marianny.
Ursula Andress
Na zawsze zapamiętana dzięki scenie z filmu Dr. No. Oczywiście James Bond nie miał szans gdy Ursula cała ociekająca wodą wyszła z morza w skąpym bikini.
„Zawsze robi się ze mnie groźnego dla mężczyzn wampa, podczas gdy w rzeczywistości jestem zupełnie inna: romantyczna, wierna, pokorna i sentymentalna...”
Claudia Cardinale
Kobiecość w najczystszej postaci: „Zawsze uważałam, że skandale i wyznania nie są konieczne by być aktorką. Nigdy nie odsłaniałam siebie czy nawet swojego ciała w filmach. Tajemniczość jest bardzo ważna”.
Mia Farrow
Najbardziej znana z ról w filmach Wood'yego Allena, z którym była związana przez kilkanaście lat. O ich rozstaniu pisała prasa na całym świecie. Reżyser miał romans z jej adoptowaną córką.
Anita Ekberg
Urodzona w Szwecji aktorka uważa, że „dozgonną miłość trzeba przeżyć kilkakrotnie. Chodzi o to, by można było porównywać.”
Bette Davis
Bette Davis do dziś jest prawdziwą legendą. W czasach jej największej świetności na plakatach filmowych jej imię i nazwisko zawsze znajdowało się nad tytułem.
Gene Tierney
Gene Tierney przez wielu jest uznawana za najpiękniejszą aktorkę w historii kina.
Ann-Margret
Została zauważona podczas jednego ze swoich występów w nocnym klubie. W 1995 zajęła 10 miejsce w rankingu najseksowniejszych gwiazd w historii kina według magazynu "Empire".
Jane Fonda
Proponowano jej główną rolę w horrorze Romana Polańskiego "Dziecko Rosemary". Ku uciesze wielu mężczyzn odrzuciła tę propozycję, ponieważ wolała zagrać w "Barbarelli".
Sandra Dee
"Look At Me, I'm Sandra Dee" śpiewały bohaterki filmu "Grease". Sandra już jako dwunastolatka była rozchwytywaną modelką.
Natalie Wood
Natalie miała być żoną Elvisa Presleya, jednak nie przypadła do gustu matce piosenkarza.
Marilyn Monroe
Pełne seksapilu, ale ani trochę wulgarne. By uwieść mężczyznę wystarczyło im jedno spojrzenie. Dziś takich kobiet już nie ma! Zobacz, do kogo kiedyś wzdychali mężczyźni!
Marilyn Monroe zmarła tragicznie w 1962 roku. Do dzisiaj jej śmierć otacza tajemnica, jej role - kult, jej urodę – uwielbienie. Marilyn to chyba jedyna gwiazda w historii kina, która przez tyle dekad otoczona jest czcią, a pamiątki z nią związane wciąż wzbudzają dreszczyk emocji – nie tylko wśród kolekcjonerów, ale i zwyczajnych kinomanów zafascynowanych piękną aktorką.