Rysy na twarzy Dody
Reżyser nowego teledysku do utworu Dody wystraszył się, że będzie musiał go nagrywać od nowa. Wokalistka jednak zamierza powtórzyć tylko niektóre sceny.
03.02.2009 | aktual.: 27.05.2010 11:54
Reżyser nowego teledysku do utworu Dody wystraszył się, że będzie musiał go nagrywać od nowa. Wokalistka jednak zamierza powtórzyć tylko niektóre sceny.
Reżyser Bo Martin doznał szoku, gdy zorientował się, że taśmy filmu zostały uszkodzone. Zdarzenie zrelacjonował na swoim blogu. „Idealnie naświetlone obrazki są całkiem zdewastowane rysami” – poinformował. „Trwa dochodzenie w tej sprawie. Poproszono mnie o ciszę, ale dlaczego mam milczeć, jak moja praca została zniszczona?” – zastanawia się Martin.
Tymczasem management wokalistki opublikował już dementi. „Faktycznie na dwóch taśmach filmu widać zarysowania, które nie nadają się do użycia, ale to na szczęście tylko 1/5 materiału” – czytamy. Doda nie zamierza powtarzać wszystkich zdjęć, ale ich fragment. „Zapadła decyzja o ich powtórzeniu tuż na początku tygodnia”.
Niewykluczone, że cała sprawa to zabieg marketingowy, który ma na celu nagłośnienia nowego utworu i teledysku Dody „Rany”.