Seksoholicy z Hollywood
Angelina Jolie, Billy Bob Thornton
Nie są anonimowi, bo zna ich cały świat. Sławni i bogaci mieszkańcy Hollywood często nie panują nad swoją chucią. Ich uzależnienie od seksu wpływa destrukcyjnie na ich życie osobiste i karierę. Niektórzy z nich dali radę nałogowi lub dalej walczą. Inni z kolei akceptują zgubny wpływ, jaki ma na nich seks.
Nie są anonimowi, bo zna ich cały świat. Sławni i bogaci mieszkańcy Hollywood często nie panują nad swoją chucią. Ich uzależnienie od seksu wpływa destrukcyjnie na ich życie osobiste i karierę. Niektórzy z nich dali radę nałogowi lub dalej walczą. Inni z kolei akceptują zgubny wpływ, jaki ma na nich seks.
Angelina, kiedy była żoną Thorntona, mawiała ponoć: „Nasz seks jest tak dobry, że boję się, że kiedyś się pozabijamy". Nie pozabijali się, choć pewnie Angie nie była zadowolona, gdy odkryła, że jej małżonek uprawia pozamałżeński seks w ilościach hurtowych. Na prośbę małżonki, aktor podjął terapię, ale zakończyła się ona fiaskiem: romansem z prowadzącą ją panią psycholog. Jolie i Thornton rozwiedli się w 2003 roku. Nie wiadomo, czy Billy Bob kontynuuje terapię.
Tekst: Zuzanna Menkes/alp/(kg)
POLECAMY: * Seksowny dekolt Jabłczyńskiej*