GwiazdySeksowna Christina Hendricks na gali

Seksowna Christina Hendricks na gali

Seksowna Christina Hendricks na gali
Źródło zdjęć: © AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

1 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

2 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

3 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

4 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

5 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

6 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

7 / 7

Christina Hendricks

Obraz
© AFP

Nie zawsze to, co uważamy za kanon współczesnego piękna, rzeczywiście podoba się mężczyznom. W takim wypadku Christina Hendricks nie miałaby szans na zrobienie kariery. Nosi rozmiar dużo większy niż S, a jej imponujący biust nie zmieściłby się w ubrania z wybiegu. Cóż, właśnie dlatego panowie ją uwielbiają!

39-latka przyznaje, że na początku kariery nie było jej łatwo. Wspomina, że setki razy usłyszała, iż jest za gruba i nie nadaje się do jakiejś roli. Nie załamała się, twardo kroczyła przed siebie. Dzięki temu stała się jedną z najlepiej rozpoznawalnych postaci w Hollywood.

Ostatnio pojawiła się na rozdaniu nagród Emmy. Założyła seksowną czerwoną suknię, która podkreślała jej obfite kształty. Wydaje się, że dzięki kilku dodatkowym kilogramom nie ma problemów ze zmarszczkami i z cerą. Wygląda na 10 lat młodziej!

Przy okazji zobaczmy, jak się zmieniała.

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (37)