Ślub jak z bajki
Ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego staje się ceremonią coraz luźniejszą w formie. Para młoda może już wybrać sobie jej miejsce - coraz częściej zdarzają się zaślubiny w parkach, pałacykach itp.. Może także narzucić wymyśloną przez siebie formułę. I pojawić się w urzędzie... w przebraniu. Ona królewna, on – rycerz, ona - Fiona, on – Shrek. Ślub sam w sobie stał się mało ekscytujący...
19.05.2011 | aktual.: 19.05.2011 23:21
Ślub w Urzędzie Stanu Cywilnego staje się ceremonią coraz luźniejszą w formie. Para młoda może już wybrać sobie jej miejsce - coraz częściej zdarzają się zaślubiny w parkach, pałacykach itp.. Może także narzucić wymyśloną przez siebie formułę. I pojawić się w urzędzie... w przebraniu. Ona królewna, on – rycerz, ona - Fiona, on – Shrek. Ślub sam w sobie stał się mało ekscytujący...
Bawią się wszyscy
Podstawowy warunek powodzenia takiej uroczystości? Możliwość zabawy powinni mieć wszyscy goście, każdy może się przebrać, nie tylko młoda para i świadkowie. Jest jednak jedna surowa zasada: przebrania wszystkich muszą być zgodne z przyjętym motywem. Jeśli nie będą bawić się wszyscy, przebrani będą wyglądać dziwnie i mogą poczuć się nieswojo - lub nieswojo poczują się nieprzebrani.
Jeśli więc marzysz o uroczystości w bajkowym stylu, przed podjęciem decyzji zastanów się, czy weselnicy podzielą to pragnienie i czy przebranie pozwoli im dobrze bawić się na ślubie.
Zadbaj o każdy szczegół!
A nie jest to zadanie łatwe. Zorganizowanie tradycyjnej uroczystości ślubnej jest trudne i czasochłonne, a przecież tak wiele jest sklepów, w których można dostać stroje, dodatki. Tymczasem w przypadku ślubu w przebraniu nie tylko znalezienie odpowiednich strojów jest utrudnione. Samemu trzeba także zadbać o makijaż i stylizację oraz udekorowanie sali weselnej. Bez zadbania o te detale sprawa wydaje się niewarta zachodu. Para, która marzy o przebieranej ceremonii będzie więc miała dużo więcej pracy z jej przygotowaniem.
Czy warto?
Na pewno będzie inaczej i wszyscy taki ślub zapamiętają - nie tylko weselnicy, ale i urzędnicy, a nawet przechodnie. Ale w ceremonii ślubnej nie o niezwykłość przecież chodzi. Najważniejsze jest, by młoda para dobrze ją przeżyła i poważnie potraktowała. Na tyle poważnie, by całe jej wspólne życie było oparte na złożonej przysiędze małżeńskiej. Chodzi o to, aby związek przetrwał wszystko - wszelkie niepowodzenia, trudności materialne, choroby i nieszczęścia.
Dlatego pamiętajmy, że chociaż ślub będzie jak z bajki, to małżeńska codzienność już niekoniecznie...
(ma)http://kobiecyporadnik.pl/kat,1026355,title,Czy-seks-malzenski-jest-depresyjny,wid,13404007,reportaz.html