Ślub latem - jaka kreacja?
Lato to bez wątpienia wymarzona pora nie tylko na podróże, urlopy, wakacje, kąpiele w morzu i spacery przy zachodzie słońca, ale przede wszystkim na piękny ślub. Dla wielu par jest to skojarzenie z momentem, w którym się poznali, bo wbrew plotkom, wiele wakacyjnych miłości kończy się małżeńską przysięgą. Lato ma jednak też swoje trudniejsze strony. Jedną z nich jest wysoka temperatura, która zbyt wiele osób skłania do niestarannego ubierania się.
Lato to bez wątpienia wymarzona pora nie tylko na podróże, urlopy, wakacje, kąpiele w morzu i spacery przy zachodzie słońca, ale przede wszystkim na piękny ślub. Piękne słoneczne i długie dni, wieczory ciepłe, szumiące drzewa, pachnące ogrody - wspomnienie beztroskich wakacji z dzieciństwa. Dla wielu par jest to skojarzenie z momentem, w którym się poznali, bo wbrew plotkom, wiele wakacyjnych miłości kończy się małżeńską przysięgą. Lato ma jednak też swoje trudniejsze strony. Jedną z nich jest wysoka temperatura, która zbyt wiele osób skłania do niestarannego ubierania się.
Bez względu na panującą modę - która na razie nie zaleca wprawdzie ślubnych szortów - młoda para powinna pamiętać o kliku niezmiennych zasadach dobrego letniego stroju weselnego.
Bardzo wiele zależy od dobrego stroju - pewien badacz z Rosji wywiódł nawet, że za wzrost w ostatnich latach problemów męskich winne są zbyt powycinane stroje kobiet. Mężczyźni nieustannie pobudzani przez coraz to nowe rozebrane kobiety na ulicach, mają problem ze skupieniem się na swojej żonie. Choć jest to bardzo jednostronna ocena i trudno się zgodzić, by za wszystko winne były kobiety, na pewno coś jest na rzeczy. A już z całą pewnością ceremonia ślubu powinna być okazją do odpowiedniego ubrania się.
Podstawową zasadą dobrego ubrania zarówno dla pana młodego jak i panny młodej jest niezmiennie zalecenie, by strój dobrze zakrywał to, co ubranie zakrywać powinno. W przypadku mężczyzn sprawa jest nadal prosta: ciemny garnitur i biała koszula są zawsze odpowiednie na ślub własny i ślub innych. W przypadku kobiet sprawa zresztą także jest bardzo jasna, choć wiele panien młodych zdaje się o zasadach eleganckiego ubrania zapominać.
Po pierwsze spod sukni ślubnej nie może być widać bielizny. Trudniej to osiągnąć właśnie latem, gdy suknie są cieńsze. Dlatego zadbać należy o to, by suknia nie była przezroczysta. Musi mieć pod spodem halkę, a jeśli i ona niewiele pomaga, nawet dwie halki, bo nie do pomyślenia jest, by każdy mógł sobie ze szczegółami oglądać pannę młodą!
Po drugie panny młode, które sięgną po suknię z jedwabiu - tkaniny najchętniej wybieranej latem ze względu na jej lekkość, delikatność dla ciała i piękno - powinny pamiętać, że materiał ten niestety się elektryzuje. Nieładnie wyglądać będzie jednak suknia zbyt przylepiona do ciała. Tu znów przyda się halka pod suknię - najlepiej z bawełny i taka, która będzie obfita, by dobrze oddzielała suknię od ciała.
Po trzecie wreszcie suknia nie może mieć zbyt głębokich wycięć i rozcięć. Pokazywanie podczas spaceru górnej koronki na pończochach czy wabienie głębokim dekoltem pozostawić należy innym paniom. Panny młode, które wybiorą zbyt wydekoltowane suknie ryzykują, że zbyt wielu mężczyzn będzie się w nie nieprzyzwoicie wpatrywać, i w takiej pozie zostaną uwiecznieni na ślubnych fotografiach nawet ich biedni mężowie. Modne obecnie wydekoltowane fasony sukien winne są temu, że - gdy się przyjrzeć - zauważyć można, że na pięknych ślubnych zdjęciach par młodych on przytula ją, ona patrzy mu w oczy, a jego wzrok nie kieruje się na jej twarz, lecz na ten wielki, głęboki dekolt...
(bb)