Ślub dla każdego jest wydarzeniem wyjątkowym. Przeważnie całe miesiące dopracowujemy szczegóły ceremonii, żeby w ten szczególny dzień móc cieszyć się niczym niezmąconą atmosferą szczęścia. Niestety, w życiu bywa tak, że los często płata nam figle i pomimo skrzętnych przygotowań coś nie wypala. Zobacz najbardziej niebywałe katastrofy, które mogą zdarzyć się na ślubie!
Ślub dla każdego jest wydarzeniem wyjątkowym. Przeważnie całe miesiące dopracowujemy szczegóły ceremonii, żeby w ten szczególny dzień móc cieszyć się niczym niezmąconą atmosferą szczęścia. Niestety, w życiu bywa tak, że los często płata nam figle i pomimo skrzętnych przygotowań coś nie wypala. Zobacz najbardziej niebywałe katastrofy, które mogą zdarzyć się na ślubie!
Katastrofa na jeziorze
Wyjątkowego pecha mieli Hoffman i Marli van der Walt, biorący ślub w Dragon Peaks w Południowej Afryce. Podczas sesji zdjęciowej na jeziorze pomost zawalił się. Para wraz z 80 gośćmi wpadła do wody!
Zszokowani świadkowie rzucili się na pomoc gościom – wliczając w to 88-letnią matkę panny młodej jeżdżącą na wózku oraz małe dziecko. Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, iż nikt nie ucierpiał.
Młoda para nie pozwoliła jednak, żeby taka drobnostka popsuła ten wyjątkowy dzień. Kiedy już wszyscy wrócili na ląd i osuszyli się, kontynuowano zdjęcia i weselną zabawę.
Tekst: na podst. Oddee.com/sr
Aresztowana panna młoda
Sharon Hancox spędziła swoją pierwszą noc po ślubie w więzieniu. Trafiła za kratki po tym, jak pokazała swoje piersi ochroniarzowi hotelowemu, po czym zaatakowała go… butem na obcasie.
Nowa żona Shannon, 40-letnia Nicola Hutin (ślub homoseksualny) po wypiciu czterech litrów piwa na swoim weselu wdała się w bójkę z kelnerem. Gdy ochrona chciała wyprosić ją z hotelu, Hancox zaczęła wyzywać bramkarza od zboczeńców. Następnie zdjęła swój top, eksponując okazały biust, po czym rzuciła w ochroniarza butem na obcasie.
Panna młoda spędziła noc w więzieniu. Musiała odbyć również 60 godzin robót publicznych i zapłacić 250 funtów odszkodowania.
Żart nie na miejscu
Panna młoda, która dla żartu powiedziała w trakcie zaślubin „nie”, nie wiedziała, że jej mały żarcik zostanie odebrany bardzo poważnie. Urzędnik stanu cywilnego odmówił kontynuowania ceremonii. Ślub przerwano, a gości odesłano do domu.
27-letnia Tina Albrecht podczas zaślubin z 29-letnim Dietmarem Koch chciała rozładować atmosferę, mówiąc „nie”, po czym zaraz się poprawiła. Niestety, australijskie prawo, by zapobiec małżeństwom z przymusu, w takiej sytuacji przewiduje natychmiastowe zakończenie ceremonii. Kolejny raz można stanąć na ślubnym kobiercu dopiero po 10 tygodniach.
- Musieliśmy odesłać wszystkich gości do domu i poczekać do marca, żeby spróbować jeszcze raz – opowiada Tina.
Świadek, który obrabował DJ’a
Kiedy w 2009 roku Nadia Clay i Terrance Simmons wchodzili w związek małżeński, zaślubiny i wesele odbywały się zgodnie z planem. Do czasu, gdy świadek postanowił obrabować DJ’a! – Wyciągnął broń i wystrzelił parę razy w powietrze – wspomina Kendrick Shepherd, poszkodowany. – Popchnął mnie, ukradł butelkę z likierem oraz aparat i uciekł.
Nawet dwa miesiące później policja nie była w stanie znaleźć przestępcy, znanego jako Johnny Smith. Pan młody przyznał, że ledwie znał tego człowieka. Poprosił go o zostanie świadkiem w zastępstwie dla swojego kuzyna, który w ostatniej chwili zrezygnował.
Pan młody podpalił recepcję
39-letni Tatsuhiko Kawata z Japonii wymyślił bardzo osobliwy sposób na to, by odwołać wesele. Postanowił bowiem… podpalić recepcję hotelu, w którym miało odbyć się przyjęcie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Niedoszły pan młody planował ślub, chociaż miał już żonę. – Pomyślałem sobie, że kiedy podłożę ogień, nie będę musiał przez to wszystko przechodzić – tłumaczy. Może wystarczyło powiedzieć „nie”?
Ukradziono limuzynę weselną
Podczas, kiedy para młoda stała przed ołtarzem, złodziej włamał się do limuzyny czekającej na nowożeńców. Sześciu znajomych panny młodej, którzy widzieli całe zdarzenie, relacjonuje, że wszystko działo się błyskawicznie. Postanowiono jednak nie informować pary młodej o zdarzeniu przed zakończeniem ceremonii.
Po zaślubinach nowożeńcy Jillian Sherlock i Nikhil Pereira zobaczyli przed kościołem… kordon policji. Nie przerwano jednak uroczystości. Po parę przyjechała inna limuzyna i wszyscy do rana bawili się na weselu.
Bukiet ślubny spowodował katastrofę lotniczą
Tradycyjne rzucanie bukietu nie wystarczyło parze z włoskiej Pizy. Państwo młodzi wynajęli mały samolot, który miał przelecieć nad tłumem i zrzucić kwiaty na gości. Niestety, bukiet utknął w silniku maszyny powodując pożar i eksplozję. Samolot uderzył w hostel. Jeden z pasażerów maszyny został ranny, goście i pilot zdołali uciec.
Na wesele przyjechała armia!
Roy i Val Worthington z okazji odnowienia ślubów postanowili urządzić imprezę w stylu kowbojskim. Jakież było ich zaskoczenie, kiedy pub, w którym się bawili, został okrążony przez pojazdy z żołnierzami i helikopter!
Okazało się, że oficer policji zobaczył mężczyznę ze strzelbą-zabawką na plecach. Nie rozpoznał podróbki i postanowił zaalarmować odpowiednie służby. – Wojskowy helikopter był akurat w okolicy, więc został wezwany na interwencję – tłumaczy rzecznik prasowy policji z Leicestershire w Wielkiej Brytanii. Nie wyciągnięto konsekwencji prawnych wobec nikogo z weselników.
Tekst: na podst. Oddee.com/sr