Spodnie niebezpieczne dla zdrowia!

Kłopoty z kręgosłupem, bóle głowy, utrata czucia w nogach, żylaki i częste wizyty w toalecie… Każda kobieta naraża się na wiele dolegliwości. Pułapkę na ich zdrowie, wciąż na nowo, zastawia moda, kapryśna dama sterowana najczęściej przez mężczyzn. Ponure żniwo w postaci wielu chorób zbierają panie, bo moda rządzi się swoimi prawami, a kobiece ciało zupełnie innymi.

Kłopoty z kręgosłupem, bóle głowy, utrata czucia w nogach, żylaki i częste wizyty w toalecie… Każda kobieta naraża się na wiele dolegliwości. Pułapkę na ich zdrowie, wciąż na nowo, zastawia moda, kapryśna dama sterowana najczęściej przez mężczyzn.

Ponure żniwo w postaci wielu chorób zbierają panie, bo moda rządzi się swoimi prawami, a kobiece ciało zupełnie innymi.

(ml/sg)

Dawniej, aby zobaczyć pośladki, trzeba było odsunąć majtki, dziś, aby zobaczyć majtki, trzeba rozsunąć pośladki. W tym ironicznym opisie modnych niezmiennie stringów jest wiele prawdy. Niestety, dla chcących być na czasie pań, mamy złą wiadomość. Ta bielizna fatalnie wpływa na damskie zdrowie.

Skąpe majteczki to, zdaniem brytyjskich ginekologów, idealne środowisko dla infekcji grzybiczych. Cienkie, zazwyczaj syntetyczne paski wrzynają się w ciało, w miejscach szczególnie wrażliwych i intymnych. Ściśle do nich przylegając, stanowią siedlisko zagnieżdżania się groźnych bakterii i wirusów. Bakterie z odbytu przemieszczają się na cienkim pasku stringów do pochwy, w której zaczynają rozwijać się wirusy, choćby wirus brodawczaka wywołujący raka szyjki macicy.

Niemieccy specjaliści dodają, że wąskie i ciasne majteczki powodują uszkodzenia skóry. Niewłaściwie dobrane mogą powodować bolesne otarcia, które łatwo poddają się nadkażeniom. Skutkiem ich powstania może być ból, uporczywy świąd, a nawet powstanie nieestetycznych przebarwień.

Wrogiem zdrowia jest wszelka bielizna syntetyczna. Niestety, panie najczęściej wybierają koronkową bieliznę wykonaną z poliestru lub nylonu. Zapominają o tym, że z pranych w niższej temperaturze syntetyków część bakterii i zarodników grzybów nie zostanie usunięta. Poza tym, noszenie sztucznych tkanin stwarza w okolicach intymnych idealne środowisko do rozwoju grzybów, a leczenie grzybicy i zapalenia pochwy jest długotrwałe i uciążliwe.

- Schudnięcie do rozmiaru, który pozwala na ponowne wciśnięcie się w stare dżinsy, powoduje, że kobiety zalewa fala endorfin – tłumaczy Laura Bryant ze Special K, firmy produkującej płatki zbożowe.

Stwierdzenie to Laura Bryant oparła na badaniu, jakie przeprowadziła jej firma. Wynika z niego, że ponad jedna czwarta kobiet twierdzi, że wbicie się w ukochane, stare dżinsy jest lepsze, niż seks z przystojnym mężczyzną. Prawie jedna trzecia pań wolałaby ponownie zmieścić się w takie spodnie niż dostać awans. A dla co dziesiątej kobiety ten fakt miałby bardziej doniosłe znaczenie niż oświadczyny.

Wbicie się w wąskie, opinające spodnie przesłania paniom nawet doniesienia lekarzy, że strój ten jest wyjątkowo niezdrowy. Materiał, który opina nogi, uciska tym samym nerwy udowe, a to z kolei powoduje świąd skóry, a potem drętwienie nóg. W USA problem jest tak poważny, że amerykańska telewizja lifestylowa MSNBC wyemitowała program ostrzegający przed noszeniem bardzo obcisłych dżinsów typu rurki. Znane są przypadki utraty czucia w udach.

Szeroko opisywany jest przypadek 28-letniej Parmeety Ghoman, która wybrała się na obiad z przyjaciółmi. Ubrała się w opięte spodnie rurki i wysokie obcasy. Kiedy podczas spotkania doznała dziwnego uczucia w okolicy ud, wstała by je rozruszać. Z przerażeniem odkryła, że nie ma władzy w nogach i ich nie czuje. Trafiła na pogotowie, gdzie zdiagnozowano u niej meralgia paresthetica, czyli zaburzenie czucia w bocznej powierzchni uda.

„Schowaj te nerki!” Chyba każda kobieta, która jest lub niedawno była nastolatką słyszała to od swojej mamy. Cóż zrobić, moda rządzi się jednymi prawami, a młodość innymi. Obojętnie kto, z jaką intensywnością by nie straszył i nie prosił, jeśli dziewczyna uzna, że pokazywanie pępka jest seksowne, będzie go pokazywać nawet przy minusowej temperaturze.

Zestawione z biodrówkami króciutkie bluzeczki i małe kurteczki, które wędrują wysoko, gdy podniesie się ręce, są obecne w modzie od lat. Niestety, przykra wiadomość dla amatorek odsłoniętych nerek. Noszenie takich ubrań może się bardzo źle skończyć.

Mamy, babcie i ciocie mają całkowitą rację, wybijając nastolatkom z głowy spodnie-biodrówki. Pęcherz moczowy i nerki są bardzo wrażliwe na zimno. Wystawianie ich na chłód sprzyja zapaleniom, co wiąże się z potwornie nieprzyjemnym bólem i częstymi wizytami w toalecie.

Z odsłanianiem pępka lepiej poczekać do lata i w czasie chłodów zaprzyjaźnić się ze spodniami z wyższym stanem oraz ciepłym, długim swetrem!

(ml/sg)