Stara miłość nie rdzewieje - mówi przysłowie. Wielu z nas wciąż przechowuje wspomnienia ukochanego. Na portalu Nasza Klasa spotkała się ponownie niejedna para. Dlaczego stara miłość nie rdzewieje?
Stara miłość nie rdzewieje - mówi przysłowie. Wielu z nas wciąż przechowuje wspomnienia ukochanego. Na portalu Nasza Klasa spotkała się ponownie niejedna para. Dlaczego stara miłość nie rdzewieje?
Pierwsze miłości bywają piękne
Powodów może być kilka. Pierwsze miłości bywają piękne, bo beztroskie. Poza tym kiedy jesteśmy młodzi i przeżywamy coś pierwszy raz, to emocje są niezwykle intensywne. W życiu dorosłym tracimy spontaniczność i ufność, z jaką podchodzimy do drugiego człowieka.
Tęskonta za intensywnymi przeżyciami
Nierzadko powrót do dawnej miłości jest nie tylko tęsknotą za konkretnym człowiekiem, ale właśnie za intensywnymi przeżyciami. Kiedy jesteśmy w długoletnim związku, on zmienia się. Trudno po kilku latach małżeństwa oczekiwać, że będziemy patrzyli na siebie z tym samym zachwytem, co na początku.
Czas nie stanął w miejscu
Przede wszystkim warto pamiętać, że czas nie stanął w miejscu, a osoba, którą znaliśmy kiedyś, zazwyczaj jest już zupełnie kimś innym. Ten chłopak z głową w chmurach i ta wrażliwa, piękna dziewczyna często nie wyrośli na ludzi, których sobie wyobrażamy.
Mitologizowanie przeszłości
Oboje macie doświadczenia, w których wspólnie nie uczestniczyliście, ale one was zmieniły. Nie wiecie, czy dziś jesteście ludźmi, którzy pasują do siebie. Mamy jednak tendencje do mitologizowania przeszłości, pamiętania o dobrych rzeczach i wypierania złych.
Nasze mrzonki
To tylko nasze mrzonki, a zderzenie ich z rzeczywistością może okazać się bolesne. Po drugie miłość nie rdzewieje tylko wtedy, kiedy o nią dbamy. Można ją odczyścić, ale już nie będzie taka sama świeża i bez skazy. I nie ma co się oszukiwać, że jest to powrót do tego, co było.
O jedno słowo za dużo
Nie oznacza to jednak, że powroty do miłości sprzed lat nie mają cienia szansy powodzenia. Rozstania mogą być efektem nieporozumień, a decyzje o końcu związku podjęte pod wypływem emocji. Kiedy te opadają, okazuje się, że powiedzieliśmy sobie o jedno słowo za dużo.
Dlaczego się nie udało?
Jeśli myślisz, że uczucie jest w was obojgu, to można spróbować. Warto jednak zastanowić się, dlaczego wtedy nam się nie udało?
Policzcie do dziesięciu
Czy teraz sytuacja, bądź osoba zmieniła się na tyle, że rokowania są lepsze? Czego oczekujesz od siebie i swojego dawnego chłopaka? Jakie wtedy miałaś obawy i wątpliwości? Poza tym, jeśli jesteście już w nowych związkach, to policzcie do dziesięciu, zanim podejmiecie decyzję o rozstaniu.
Tylko miłe wspomnienia
Bywa, że kiedy opadną pierwsze emocje związane ze spotkaniem z dawną miłością, to zaczynamy rozumieć, że lepiej zostawić to, co było w sferze miłych wspomnień. I nie zawsze warto je konfrontować z rzeczywistością.
Tekst: Monika Doroszkiewicz