ModaSuknia ślubna cała w falbanach!

Suknia ślubna cała w falbanach!

Suknia ślubna cała w falbanach!
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos
10.07.2012 16:43, aktualizacja: 07.08.2012 11:28

Falbany na sukniach ślubnych nie są - rzecz jasna - wielką nowością. W końcu falbany jako element zdobiący ubrania są znane od wieków. Jednak można śmiało powiedzieć, że - podobnie jak na nowo została niedawno odkryta koronka - falbany znów i na nowo stają się jedną z bardziej popularnych dekoracji ślubnych kreacji.

Falbany na sukniach ślubnych nie są - rzecz jasna - wielką nowością. W końcu falbany jako element zdobiący ubrania są znane od wieków. Jednak można śmiało powiedzieć, że - podobnie jak na nowo została niedawno odkryta koronka - falbany znów i na nowo stają się jedną z bardziej popularnych dekoracji ślubnych kreacji.

Falbany wykańczają zatem doły i góry sukni, zdobią rozcięcia głębsze i mniejsze, lub spływają prawdziwymi kaskadami od góry do samego dołu spódnicy. Popularność falban nie bierze się jedynie z faktu, że przez jakiś czas było ich nieco mniej na sukniach ślubnych, więc powrót do nich stanowi swego rodzaju odświeżenie ślubnej mody - lecz raczej z tego, że suknie z falbanami po prostu ładnie i bardzo kobieco wyglądają.

Jakie falbany?

Bywają mniejsze i większe, sztywne i miękkie, grube i cienkie. W zależności jednak od materiału, z jakiego są wykonane oraz w zależności od ich wielkości nadają sukni charakter lekki i zwiewny, lub stateczny i dostojny. Im będą zatem lżejsze, cieńsze, koronkowe, tym całość kreacji sprawiać będzie wrażenie delikatniejsze. Im bardziej natomiast panna młoda pragnie wyglądać elegancko i bogato, tym lepiej zrobi, gdy wybierze suknię z falbanami sztywniejszymi, większymi, uszytymi z materiału grubszego.

Kreacja wykończona sztywniejszymi falbanami ma dodatkowo i tę zaletę, że podczas ruchu ładnie się układa i przyjemnie szeleści. Z kolei, im cieńsze są falbany, tym więcej może ich być na sukni, niekiedy zdobione są mieniącymi się naszyciami, przy każdym zatem ruchu błyszczą i nadają sukni niemal kosmicznego wyglądu. Im natomiast cięższe falbany, bardziej wyraziste, tym będzie ich na sukni mniej, by panna młoda nie wyglądała w kreacji zbyt obszernie.

Dla kogo falbany?

Nietrudno się domyślić, iż nie jest przypadkiem, że wybierane przez projektantów na modelki kobiety są bardzo szczupłe. Wszystkie niemal stroje najładniej wyglądają na osobach chudszych - do takich kreacji zaliczają się także suknie z falbanami.

Falbany bowiem optycznie powiększają i poszerzają sylwetkę, dodając jej nieco wagi. Panna młoda, która jest bardzo szczupła i chce wyglądać bardziej kobieco, śmiało sięgnąć może zatem po falbany. Natomiast panna młoda, której zależy na wyglądzie szczupłym, lub ta, która ma niewielką nadwagę, lepiej zrobi wybierając suknię, ozdobioną falbanami jedynie przy wykończeniu - np. na dole spódnicy, gdy reszta kreacji będzie przylegać do ciała lub miękko otulać sylwetkę.

Jeśli natomiast zapragnie pójść do ołtarza w sukni zdobionej kaskadami falban, najlepiej zrobi wybierając taką, na której zdobienia z falban na spódnicy zaczynają się nie tylko poniżej talii, lecz także poniżej linii bioder. Dzięki temu zabiegowi jej sylwetka będzie miała zarówno bardziej smukły jak i bardziej kobiecy kształt. Figurę poprawią także zdobienia z falban naszyte na górze sukni - przy dekolcie, lub wykańczające całą górę kreacji w modnych wciąż jeszcze sukniach bez ramion.

(bb)

Więcej na temat ślubu:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (2)
Zobacz także