Tapas – smakowite przekąski z Hiszpanii
Hiszpanie uwielbiają podjadać i pewnie właśnie dlatego ich przekąski są tak smaczne i różnorodne. Tapas, bo tak je nazywają, mają rozbudzać apetyt przed głównym posiłkiem bądź też spełniać rolę małego „co nieco” w ciągu dnia. Podjadane bez pośpiechu stanowią ważny rytuał codziennego życia. Są idealne do przegryzienia w czasie spotkań z przyjaciółmi, znajomymi czy też sąsiadami.
Hiszpanie uwielbiają podjadać i pewnie właśnie dlatego ich przekąski są tak smaczne i różnorodne. Tapas, bo tak je nazywają, mają rozbudzać apetyt przed głównym posiłkiem bądź też spełniać rolę małego „co nieco” w ciągu dnia. Podjadane bez pośpiechu stanowią ważny rytuał codziennego życia. Są idealne do przegryzienia w czasie spotkań z przyjaciółmi, znajomymi czy też sąsiadami. W barach lub tawernach, gdzie są serwowane, zawsze jest pełno, a towarzyskie usposobienie południowców daje się tu bardzo łatwo poznać.
Pora na tapas
Ktoś mógłby się zapytać, kiedy jest odpowiednia pora na zjedzenie małego „co nieco”. Każdy Hiszpan natychmiast odpowiedziałby, że czas na tapas jest zawsze wtedy, kiedy tylko przyjdzie ci na nie ochota. Może jedynie śniadanie to niezbyt odpowiedni moment.
Hiszpanie zaczynają swój dzień od lekkiego posiłku. Najczęściej jest to jedynie kawa i jakaś bułeczka. Potem rozpoczynają pracę, by już około godziny 13 udać się na sjestę. W tym czasie można odpocząć, uciąć sobie drzemkę lub... wybrać się do pobliskiego baru tapas. Obowiązkowo zaś przekąski będą towarzyszyły posiłkom wieczornym.
Tapas znaczy przykrywać
Zwyczaj jedzenia tapas jest bardzo stary i pochodzi prawdopodobnie z Andaluzji. To tu wymyślono sposób na to, by do szklanek z napojami (zazwyczaj alkoholowymi) nie wpadały muchy. Naczynie przykrywano plastrem szynki, sera bądź kromką chleba i tak podawano je klientom.
Inna hiszpańska opowieść mówi o sprycie właścicielki barów, którzy podawali swoim klientom tanie i niezbyt dobre wino. Przykrywali więc kieliszki grubymi plastrami dojrzałego sera. Jego zapach i smak były tak silne i dominujące, że trudno było zorientować się, że wino nie jest pierwszej jakości. El mundo de las tapas
Hiszpańskich tapas istnieje naprawdę całe mnóstwo. Częśc z nich od stuleci występuje w tej samej formie, inne są wciąż modyfikowane i urozmaicane. Lista tapas jest nadal wzbogacana. Wszystko zależy od pomysłowości i czasu, jakim dysponuje osoba, która przygotowuje posiłek. A pole do kulinarnego popisu jest naprawdę duże. Tapas mogą być bowiem podawane na zimno i na ciepło, mogą być skromne i bardzo proste lub wyszukane i skomplikowane, warzywne, mięsne lub rybne. Jak kto woli i co komu smakuje.
Tapas można traktować jako tradycyjne przystawki otwierające właściwy posiłek lub jako przekąski o dowolnej porze dnia. Nadal jednak najczęściej podawane są do alkoholu. Można się nimi zajadać popijając sherry, porto, wino, ale również podawane bywają do piwa.
Przygotowujemy tapas
Wiele tradycyjnych hiszpańskich tapas jest bardzo prostych w przygotowaniu, a jednocześnie przepysznych i bardzo efektownie wyglądających. Nie trzeba się jednak wybierać na południe Europy, by spróbować kilku smakołyków. Możemy zaprosić przyjaciół i urządzić sobie takie tapasowe przyjęcie we własnym domu. Wystarczy przygotować kilka różnych hiszpańskich przekąsek, a nasi goście prawdopodobnie będą zachwyceni.
Tortillas de patatas
- 4 średnie ziemniaki
- 2 średnie cebule
- 1 czerwona papryka
- 2 jajka
- 4 łyżki mleka
Ziemniaki pokroić w plastry i smażyć na rozgrzanym tłuszczu aż będą miękkie (ale jeszcze nie zarumienione). Dodać pokrojoną w talarki cebulę i smażyć aż się zarumieni. Następnie zalać to rotrzepanymi z mlekiem jajkami. Na to poukładać pokrojoną w paski paprykę. Wszystko posolić, popieprzyć i posypać ziołami. Smażyć aż masa się zetnie. Po zdjęciu z patelni danie można posypać kaparami i zieloną pietruszką. Pan con tomate y anxoves
- 6 kromek białego chleba
- 2 dojrzałe pomidory
- ½ puszki filetów anchois
- Oliwa z oliwek
Z chleba zrobić tosty, a następnie każdą kromkę skropić oliwą i położyć na niej drobno pokrojone pomidory. Na koniec przybrać chleb filetami anchois.
Albondigas con picada de almendras
- 40 dag mielonego mięsa (pomieszana cielęcina z wieprzowiną)
- 6 dag drobno posiekanego bekonu
- 1 średnia cebula
- 2 jajka
- 1 szklanka bułki tartej
- 1/3 szklanki drobno posiekanych migdałów
- 1 pomidor
Mięso, bekon, połowę cebuli (musi być drobno posiekana) i bułkę tartą posolić i wszystko dokładnie wymieszać. Z powstałej masy formować kulki, a następnie obtaczać je w migdałach. Na rozgrzanym oleju przyrumienić pozostałą cebulę. Dodać pomidora i dusić około 5 minut. Wlać trochę wrzącej wody, posolić i wrzucić kulki mięsne. Gotować pod przykryciem przez ok. 20 minut.