Tego nie powinnaś mu mówić
Dorośnij wreszcie!
Mężczyźni są niezwykle wyczuleni na to, co się do nich mówi. To nieprawda, że większość naszych wywodów przemyka im koło ucha. Słowa mają wielką moc – mogą zarówno budować, jak i niszczyć. Mogą też skutecznie zepsuć dopiero kiełkujący, dojrzewający lub całkiem stabilny związek. Jak? Oto słowa, nad którymi warto się zastanowić, zwracając się do swojego mężczyzny.
Mężczyźni są niezwykle wyczuleni na to, co się do nich mówi. To nieprawda, że większość naszych wywodów przemyka im koło ucha. Słowa mają wielką moc – mogą zarówno budować, jak i niszczyć. Mogą też skutecznie zepsuć dopiero kiełkujący, dojrzewający lub całkiem stabilny związek. Jak? Oto słowa, nad którymi warto się zastanowić, zwracając się do swojego mężczyzny.
Wypowiadane z różnych powodów i w różnych okolicznościach przyrody. Kiedy Twój facet zachwyca się kolekcją match-boxów pięcioletniego synka Twojej koleżanki, kiedy sugeruje, że ma ochotę na seks oralny, kiedy stoicie w korku, kiedy zamierza ubrać glany, które nosił w liceum oraz skoczyć na „bombę” do brodzika basenowego. Twoja reakcja: „Ile ty masz lat?! Dorośnij wreszcie?” zabija w nim nie tylko dojrzałego mężczyznę, ale i dziecko. Summa summarum – to najlepszy sposób, aby zdeptać czyjeś ego w dość brutalny sposób.