Ulubione perfumy ikon piękna
Mawia się, że zapach jest najbardziej osobistą formą autoekspresji. Stosując odpowiednie perfumy, można wyrazić swoją osobowość, dodać sobie pewności siebie, a wreszcie zwiększyć swój seksapil i siłę oddziaływania na otoczenie. Jak nietrudno się domyślić, zapachowe sztuczki z powodzeniem i zaangażowaniem stosowały ikony piękna, które zachwycały tak urodą, jak i osobowością. Zobaczcie, które zapachy preferowało pięć najsłynniejszych ikon piękna.
Mawia się, że zapach jest najbardziej osobistą formą autoekspresji. Stosując odpowiednie perfumy, można wyrazić swoją osobowość, dodać sobie pewności siebie, a wreszcie zwiększyć swój seksapil i siłę oddziaływania na otoczenie. Jak nietrudno się domyślić, zapachowe sztuczki z powodzeniem i zaangażowaniem stosowały ikony piękna, które zachwycały tak urodą, jak i osobowością. Zobaczcie, które zapachy preferowało pięć najsłynniejszych ikon piękna.
Marilyn Monroe - Chanel No.5
Do snu zakładam tylko kilka kropel Chanel No.5 - stwierdziła w jednym z wywiadów Marilyn Monroe, która do dziś uchodzi za ambasadorkę kultowego zapachu. Flakon Chanel No.5 niejednokrotnie zawitał także na zdjęciach gwiazdy, zarówno tych, do których w 1953 roku pozowała nago, jak i fotografii powstałej dwa lata później. Na zdjęciu wykonanym w nowojorskim Hotelu Ambassador uwieczniono moment, w którym Marilyn Monroe perfumuje się właśnie Chanel No.5. Tylko pomyśleć, że już wtedy zapach miał bogatą historię. Na rynek wprowadzono go bowiem pod koniec 1921 roku. Od tamtej pory perfumy przeszły kilka niewielkich modyfikacji, ale kompozycja nadal pozostaje niezwykle bogata. Chanel No. 5 to m.in. nuty jaśminu, róży stulistnej, ylang ylang, wetiwerii, wanilii i ambry.
Cena 500 zł/7,5 ml