Upał w wielkim mieście

Na urlopie gorące dni znosisz łatwo. Gorzej, jeśli jesteś w pracy. Oto kurs radzenia sobie w ekstremalnych temperaturach.

Upał w wielkim mieście
SKOMENTUJ

Gdy asfalt mięknie pod stopami, większość z nas jest w kiepskiej kondycji. Nasilają się różne dolegliwości. Jedni mają bóle głowy, inni stają się senni, zdekoncentrowani. To dlatego, że w pełni lata na ulicach nagrzanych miast panują warunki przypominające saunę. Czujesz się tak, jakby temperatura wynosiła 65°C. Mimo że termometry wskazują co innego. Najmniej wytrzymali *Upał to wyzwanie dla każdego organizmu. Na pogorszenie samopoczucia najbardziej są jednak narażone dzieci, ludzie starsi i chorzy oraz osoby zażywające niektóre leki. Specjaliści stwierdzili ponadto, że w gorące dni najbardziej cierpią mieszkańcy wielkich miast, zwłaszcza kobiety, które są bardziej wrażliwe na wszelkie zmiany pogody. Dbaj o siebie szczególnie, jeśli:
*
- masz nadczynność tarczycy,
niskie ciśnienie, cukrzycę, kamicę nerkową, zaburzenia w pracy układu nerwowego lub chorujesz na serce czy astmę;
- zażywasz lekarstwa, które mogą zakłócać działanie układu termoregulacyjnego organizmu. Należą do nich np. trójcykliczne leki przeciwdepresyjne oraz leki nasenne, przeciwhistaminowe, uspokajające i stosowane w terapii choroby Parkinsona.

8 sposobów na ochłodzenie, czyli strategia samoobrony *W gorący dzień Twój organizm próbuje sam bronić się przed przegrzaniem. Włącza własny system chłodzenia. Zaczynasz się intensywnie pocić i szybciej oddychać. Dzięki temu paruje z Ciebie nadmiar ciepła. *Poć się do woli. Z każdym litrem potu tracisz około 600 kcal ciepła. Jeśli jest duża wilgotność powietrza, mechanizm ten jednak może zawodzić. Musisz wówczas nieco go wspomóc:

*1. Wypijaj około 2 litrów wody więcej niż zwykle. *Powinna być niezbyt zimna, nisko- i średniozmineralizowana. Sięgaj też po sok pomidorowy (zawiera dużo potasu, który tracisz wraz z potem), niesłodzone soki owocowe, gorącą gorzką herbatę, najlepiej zieloną lub czarną z dodatkiem świeżych liści mięty. *Pij małymi łykami systematycznie przez cały dzień. Wypicie naraz np. butelki wody bardzo obciąża serce. *Uwaga! Po słodkich napojach gazowanych tylko przez chwilę poczujesz się lepiej. Zatrzymują one w organizmie wodę, której nie można wypocić.

2. Zmień dietę na niskokaloryczną. *Każda kaloria to dodatkowe ciepło! Zastąp befsztyk dużą porcją sałatki, owoców, a tradycyjną zupę - chłodnikiem z jogurtu lub kefiru i warzyw (np. z sokiem pomidorowym lub z czerwonych buraków). *Nie żałuj sobie listków mięty - daje fantastyczne uczucie chłodu, a pasuje zarówno do deserów, jak i dań słonych. *
*
3. Zapinaj się pod samą szyję.

Lekkie, przewiewne ubrania wcale nie są najlepszym wyjściem. Weź przykład z mieszkańców Południa. Czarne, gęsto tkane stroje z naturalnych surowców lepiej chronią przed promieniami słońca niż biała bluzka na ramiączkach. Gdy wychodzisz na dwór, obowiązkowo załóż coś na głowę! *
*
4. Między godziną 10.00 a 16.00 unikaj słońca.

Zwłaszcza jeśli masz jasną i wrażliwą skórę, o dobrze widocznych, płytko położonych naczyniach krwionośnych. Koniecznie zostań w domu w godzinach największego nasłonecznienia, gdy chorujesz na serce lub cukrzycę. Dużo i często odpoczywaj. Wszelkie sprawy załatwiaj tylko rano i wieczorem.

*5. Gdy masz nadciśnienie, upalne dni spędzaj w chłodnych i wilgotnych pomieszczeniach. *Włącz nawilżacz powietrza, rozwieś w domu mokre prześcieradła.

*6. Ogranicz wysiłek w najgorętszej porze dnia. *Nawet jeżeli jesteś całkowicie zdrowa, zrezygnuj w tym czasie z męczących ćwiczeń. Zamień np. siłownię na kąpiele w basenie.

*7. Bierz chłodny prysznic kilka razy dziennie. *Jeżeli jednak nie masz takiej możliwości, przynajmniej polewaj zimną wodą nadgarstki od wewnętrznej strony.

*8. Jeśli zażywasz stale leki, spytaj lekarza, jaką dawkę powinnaś stosować w czasie upałów. *Szczególnie, jeśli są to lekarstwa na nadciśnienie, odwadniające lub przeciwdepresyjne.

Co się z Tobą dzieje w czasie upału? *Rozszerzają się naczynia krwionośne i krew napływa do skóry, by odprowadzić nadmiar ciepła z wnętrza ciała. *Serce zaczyna bić szybciej, ciśnienie spada. Praca nerek i wątroby ulega osłabieniu, ponieważ przepływa przez nie mniej krwi. W czasie długotrwałych upałów zmniejsza się również liczba białych krwinek, rośnie więc niebezpieczeństwo infekcji, zwłaszcza ropnych. Możesz odczuwać też ból głowy i większą niż zwykle drażliwość.

*Udar cieplny - pierwsza pomoc *To stan niebezpieczny dla życia. Objawy: ból głowy oraz nagła utrata przytomności, bardzo wysoka temperatura ciała, szybkie tętno, zaczerwieniona, gorąca i sucha skóra. Natychmiast wezwij karetkę, a chorego owiń wilgotnym prześcieradłem, aby ochłodzić ciało.

(ARF)

Wybrane dla Ciebie

Poproś fryzjera o "Riviera bob". Będzie idealna na lato
Poproś fryzjera o "Riviera bob". Będzie idealna na lato
Genialny patent na mszyce. Wystarczy szczypta
Genialny patent na mszyce. Wystarczy szczypta
Księżna Kate zadała szyku. Od kreacji nie można oderwać oczu
Księżna Kate zadała szyku. Od kreacji nie można oderwać oczu
Zmieszaj z ziemią. Skrzydłokwiat rozkwitnie jak nigdy
Zmieszaj z ziemią. Skrzydłokwiat rozkwitnie jak nigdy
Włożyła sandałki, które wydłużają nogi. Najlepszy wybór na wiosnę i lato
Włożyła sandałki, które wydłużają nogi. Najlepszy wybór na wiosnę i lato
Zastąpią bikini? Te minimalistyczne stroje kąpielowe robią furorę wśród znanych Polek
Zastąpią bikini? Te minimalistyczne stroje kąpielowe robią furorę wśród znanych Polek
Uważaj na białe majtki. Łatwo o modowe faux pas
Uważaj na białe majtki. Łatwo o modowe faux pas
Nosiła je gwiazda PRL-u. Dziś imię traci na popularności
Nosiła je gwiazda PRL-u. Dziś imię traci na popularności
Pozowała w szortach. Ale spójrzcie, co wsunęła na stopy
Pozowała w szortach. Ale spójrzcie, co wsunęła na stopy
Mówi o relacji z teściową. "Wzajemnie nie zwracamy sobie uwagi"
Mówi o relacji z teściową. "Wzajemnie nie zwracamy sobie uwagi"
Bosacka przeszła na "dietę Adele". Eksperci komentują jej wybór
Bosacka przeszła na "dietę Adele". Eksperci komentują jej wybór
Zakop pod pomidorami. Latem nie nadążysz ze zbieraniem
Zakop pod pomidorami. Latem nie nadążysz ze zbieraniem