Usta - masuj, nawilżaj i koryguj

Zdrowe, zadbane i odpowiednio pomalowane przyciągają wzrok wszystkich. Usta, ponętny symbol kobiecości, zimą wymagają szczególnej uwagi.

Naskórek ust nie ma naturalnej warstwy ochronnej (tzw. lipidowej) dlatego szkodzi im zmiana temperatury, suche powietrze, chłód, słońce, a także częste ich oblizywanie. Dlatego zawsze pamiętaj, by mieć przy sobie pomadkę ochronną (z witaminą E i filtrem ochronnym) lub specjalny balsam nawilżający. Niech się jednak nie skończy na włożeniu ich torebki. Sa skuteczne tylko wtedy, kiedy są używane. I to często, zwłaszcza zimą.

Prócz balsamów i pomadek ochronnych, od czasu do czasu możesz zafundować swoim ustom specjalną kurację. Wystarczy położyć na nie grubą warstwę nawilżającego kremu do twarzy lub miodu, który można wymieszać z kilkoma kroplami cytryny. Możesz użyć do tego także jogurtu naturalnego.

Aby były gładkie i dobrze przyjmowały składniki odżywcze z balsamów i pomadek, raz w tygodniu zafunduj im odżywczy peeling. Musi być delikatny i nałożony z wyjątkową starannością. Może to być peeling enzymatyczny, którego używasz do oczyszczania twarzy. Dzięki takiej pielęgnacji Twoje usta będą idealnie gładkie i każda pomadka będzie się na nich świetnie trzymać.

Kiedy czujesz, że Twoje usta są naprawdę zaniedbane, po umyciu zębów wymasuj je wilgotną szczoteczką. Potem nałóż warstwę balsamu do ust, tłustego kremu lub maści witaminowej, którą dostaniesz w aptece.

Choć wargi źle znoszą przebywanie na mrozie, raz w tygodniu przyda im się masaż lodem. Użyj do tego celu zwykłych kostek lodu, które możesz owinąć w folię, zwłaszcza jeśli Twoje usta są bardzo wrażliwe. Masuj dolna i górną wargę, kilkakrotnie przeciągając po nich woreczkiem z kostka lodu. Taki zabieg poprawi mikrokrążenie, zwiększy ukrwienie i wygładzi naskórek. O szybkim masażu lodowym pamiętaj także już po nałożeniu makijażu, zwłaszcza na wielkim wyjściem. Dzięki niemu pomadka będzie miała głęboki kolor, a makijaż utrzyma się dłużej.

Aby usta pięknie wyglądały popracuj nad ich treningiem. Oto kilka prostych ćwiczeń, które warto wykonywać codziennie:

- kilka razy w ciągu dnia bardzo szeroko otwieraj usta, tak, jakbyś zamierzała zjeść coś bardzo dużego,
- włóż do ust kciuk i kilkanaście razy zaciskaj usta,
- językiem wypychaj wargi do przodu, a wargami powstrzymuj język,
- opuszkami palców wskazujących dotknij kącików ust i unieś je do góry, tak, jakbyś zamierzała zrobić wymuszony uśmiech. Poczujesz wtedy jak unoszą się mięśnie podtrzymujące. Po jakimś czasie nauczysz się podnosić mięśnie podtrzymujące kąciki ust bez wymuszonego uśmiechu. To ćwiczenie powtarzaj co najmniej dwa razy dziennie.

Do skorygowania kształtu ust wystarczy konturówka, pomadka i podkład oraz odrobina cierpliwości.

- Obrysowujemy ich kontur po zewnętrznej linii używając konturówki do ust.
- Kontury wypełniamy odpowiednią pomadką.
- Przy takich ustach należy unikać matowych szminek, które optycznie zmniejszają. Lepsze są szminki błyszczące i perłowe.

- Górną wargę, która zazwyczaj ma nieregularny kontur, obrysujemy konturówką po zewnętrznej części w miejscach, w których jest węższa i zgodnie z konturem tam, gdzie jest pełniejsza.
- Wargę dolną także obrysujemy konturówką.
- Całość wypełnimy szminką, również w miejscach, w których warga górna jest węższa.

- Górną wargę podkreślimy konturówką, akcentując jej łuk i środkowe M.
- Dolną wargę obrysujemy konturówką po jej zewnętrznej krawędzi całość wypełnimy pomadką.

- Pokryjemy je podkładem, by delikatnie zatrzeć ich ostry kontur, obrysujemy je konturówką po ich wewnętrznej krawędzi.
- Naniesiemy pomadkę nie wychodząc poza linię wyznaczoną przez konturówkę.
- Przy takich ustach nie należy używać pomadek błyszczących i perłowych, które powiększają optycznie usta.

- Pokrywamy je odrobiną podkładu.
- Obrysowujemy konturówką.
- Na wargę nieco jaśniejszą nanosimy ciemną szminkę, a na wargę ciemniejszą jaśniejszy odcień tej samej pomadki.