Sprawdziłyśmy, od jakich zabiegów kosmetycznych uzależnione są nasze celebrytki.
Idzie wiosna! Niedługo zaczniemy zrzucać grube kurtki, wełniane swetry, ciężkie obuwie i będziemy odkrywać nasze boskie ciała. Jak zwykle przed wiosną przyda się gruntowny remanent naszej urody i być może wizyta w salonie SPA. Sprawdziłyśmy, od jakich zabiegów kosmetycznych uzależnione są nasze celebrytki.
Grażyna Wolszczak
„Najbardziej lubię masaż klasyczny, który trwa koło godziny i mam wrażenie, że najbardziej mi pomaga” mówi Grażyna Wolszczak w wywiadzie dla jednego z portali. Aktorka wyznaje, że zabiegi SPA zajmują dużo czasu i czasem nie ma po prostu cierpliwości. „Z reguły wszystkie zabiegi, które sobie funduję, staram się łączyć w jedną całość. Na przykład trzymając farbę na głowie, robię manicure i pedicure. A wszystko to po to, by zaoszczędzić czas.”
Wolszczak przyznaje, że najczęściej wpada do swego ulubionego salonu i prosi kosmetyczkę, aby jej coś zaproponowała. „A czy będzie to zabieg ujędrniający czy też nawilżający, to zależy już od niej. Nie znoszę tylko zabiegów krio, bo choć pewnie są skuteczne, ale zimne... Brr!”
(alp/sg)
Agnieszka Perepeczko
W wywiadzie dla jednego z kobiecych portali Agnieszka Perepeczko zdradza, że jest fanką zabiegu Focus RF, który polega na korzystnym działaniu fal radiowych na różne partie ciała. „Ujędrnia, usuwa komórki tłuszczowe, odbudowuje strukturę kolagenu, co sama na sobie sprawdziłam. Pietą achillesową wielu kobiet jest rozluźniona skóra na ramionach, na tego typu zmartwienie ten zabieg jest idealny” reklamuje fale aktorka i zaznacza, że drugim jej ulubionym zabiegiem jest LPG endermologia, która pobudza głębokie warstwy skóry, układ krążenia i układ limfatyczny. „Po tym zabiegu chce się żyć, a ciało jest wagi piórkowej”.
Anna Przybylska
Aktorka przyznaje, że ma jedno ulubione SPA w Warszawie, gdzie zawsze przychodzi, gdy jest na planie w stolicy. Nawet gdy zdjęcia trwają 12 godzin. „Chodzę tam głównie na masaże. Uwielbiam je! Dla mnie najlepszym czasem w pracy jest godzina charakteryzacji, kiedy dziewczyny dotykają mojej twarzy pędzelkami i czeszą. Wtedy już od początku dnia jestem zrelaksowana” opowiada Przybylska w wywiadzie dla magazynu „Uroda” i wyznaje, że gdy nigdzie nie wyjeżdża, też chodzi regularnie do kosmetyczki na tzw. podstawowe zabiegi: oczyszczanie, nawilżanie, odżywianie skóry. „Muszę o nią dbać – jest moim warsztatem pracy”.
Anna Mucha
Gdy jakiś czas temu aktorka podjęła decyzję o zmianie image’u, żelaznym punktem w jej programie odchudzającym były zabiegi wyszczuplające w jednej z warszawskich klinik, specjalizujących się w pracy nad sylwetką. Jak donosi „Fakt” Mucha polubiła endermologię, czyli masaż próżniowy, który napina i ujędrnia skórę. Ania opisała go jako „jeżdżenie odkurzaczem po skórze”.
Katarzyna Bujakiewicz
Kasia Bujakiewicz zawsze przyznawała się, że lubi dbać o ciało i przyjemność sprawiają jej różne zabiegi mające poprawić wygląd. „Co dwa tygodnie chodzę na oczyszczanie twarzy z masażem i intensywnie odżywczą ampułką. Ostatnio byłam na zabiegu modelującym ciało, próbowałam zabiegów wyszczuplających i redukujących cellulit z ultradźwiękami, chodziłam na całą serię i widziałam efekty – skóra była napięta i idealnie gładka” wyznała kilka lat temu w magazynie „Uroda”, lecz jednocześnie przyznała, że trudno jej wytrzymać tyle czasu bez ruchu. „Jak się nie zmęczę i nie widzę, że mam spocone i czerwone z wysiłku ciało, to nie jestem zadowolona.”
Beata Kozidrak
Diva polskiej sceny wyznała w „Fakcie”, że uwielbia spędzać wolny czas w SPA, korzystać z masaży, zabiegów kosmetycznych na twarz i ciało. „Intensywna trzydniowa regeneracja i jestem gotowa do pracy” zwierza się Kozidrak i zaznacza, że nie jest przeciwniczką chirurgii kosmetycznej oraz plastycznej.
„Wszystko jest dla ludzi. Jeśli ktoś czuje potrzebę dokonania jakiejś zmiany w swoim wyglądzie, jeśli dzięki niej poczuje się szczęśliwszy, to jestem za.”
Kozidrak uważa, że na tym etapie swojego życia nie zdecydowałaby się jednak na chirurgię plastyczną. „Zobaczymy, co będzie za kilka lat. Prawdopodobnie medycyna estetyczna, która rozwija się w szybkim tempie, będzie przynosić równie dobre efekty, jak chirurgia plastyczna.”
Olga Bończyk
Urocza pani doktor ze szpitala w Leśnej Górze przyznaje, że uwielbia masaż. „To przyjemność, której nigdy nie potrafię sobie odmówić” wyznaje w wywiadzie dla jednego z portali. I opowiada, że gdy dwa lata temu pojechała z mężem do Tajlandii, przez całe dwa tygodnie poddawali się masowaniu przemiłym Tajkom na plaży. „Codziennie mieliśmy godzinny masaż całego ciała, który tak doskonale mnie relaksował, że zawsze zasypiałam podczas jego trwania. Do Polski wróciłam jak nowo narodzona.”
Aneta Kręglicka
Królowa piękności i bizneswoman przyznaje w „Twoim Stylu”, że bardziej dba o sprawność fizyczną niż o wygląd. „Każdego dnia robię tysiąc brzuszków. Do tego kilka razy w tygodniu wizyta na siłowni i półtoragodzinny bieg.” Kręglicka zdradza, że nie ma obsesji upływającego czasu. „Boję się skalpela. Za to odkryłam mezoterapię – uzależniłam się od tego zabiegu.”
Mezoterapia ma na celu dostarczanie substancji aktywnych za pomocą zastrzyków śródskórnych w odpowiednie miejsca na ciele takie jak twarz, szyja, dekolt, skóra głowy, pośladki, uda i brzuch. „Skóra jest po nim elastyczna i jędrna” zachwyca się Kręglicka.
Joanna Brodzik
Młoda mama bliźniaków i zapracowana aktorka rzadko znajduje czas na zabiegi SPA. Jednak rok temu w wywiadzie dla „Twojego Stylu” wyznała, że ważny jest dla niej manicure i masaż. „Świeżutkie, pomalowane pazury i masaż! odpowiada Brodzik pytana o minimum luksusu. „Mogę chodzić w jutowym worku, ale ze starannym manikiurem i rozmasowanym karkiem” wyjaśnia aktorka.
Tekst: Zuzanna Menkes
(alp/sg)