Uzależnione od zabiegów?
Sprawdziłyśmy, od jakich zabiegów kosmetycznych uzależnione są nasze celebrytki.
Idzie wiosna! Niedługo zaczniemy zrzucać grube kurtki, wełniane swetry, ciężkie obuwie i będziemy odkrywać nasze boskie ciała. Jak zwykle przed wiosną przyda się gruntowny remanent naszej urody i być może wizyta w salonie SPA. Sprawdziłyśmy, od jakich zabiegów kosmetycznych uzależnione są nasze celebrytki.
Grażyna Wolszczak
„Najbardziej lubię masaż klasyczny, który trwa koło godziny i mam wrażenie, że najbardziej mi pomaga” mówi Grażyna Wolszczak w wywiadzie dla jednego z portali. Aktorka wyznaje, że zabiegi SPA zajmują dużo czasu i czasem nie ma po prostu cierpliwości. „Z reguły wszystkie zabiegi, które sobie funduję, staram się łączyć w jedną całość. Na przykład trzymając farbę na głowie, robię manicure i pedicure. A wszystko to po to, by zaoszczędzić czas.”
Wolszczak przyznaje, że najczęściej wpada do swego ulubionego salonu i prosi kosmetyczkę, aby jej coś zaproponowała. „A czy będzie to zabieg ujędrniający czy też nawilżający, to zależy już od niej. Nie znoszę tylko zabiegów krio, bo choć pewnie są skuteczne, ale zimne... Brr!”
(alp/sg)