Valentino pod obstrzałem internautów
Nie od dziś wiadomo, że branża mody ma problem z różnorodnością. Sądząc po ostatnim pokazie Valentino, na wybiegach nie jest wcale lepiej, niż kilka lat temu.
Nie od dziś wiadomo, że branża mody ma problem z różnorodnością. Sądząc po ostatnim pokazie Valentino, na wybiegach nie jest wcale lepiej, niż kilka lat temu.
Projektantom prezentującym swoje kolekcje podczas minionych tygodni mody zarzucano najczęściej angażowanie zbyt chudych modelek. Prawdziwa fala krytyki zalała jednak dopiero dom mody Valentino, który na wybiegu w Paryżu przedstawił kolekcję inspirowaną Afryką. Internauci szybko dali upust swojej frustracji na Twitterze.
Pokaz kolekcji wiosna-lato 2016 podczas Tygodnia Mody w Paryżu okazał się jeśli nie kpiną, to co najmniej ignoranckim podejściem do pojęcia Afryki jako kontynentu. Choć Maria Grazia Chiuri i Pierpaolo Piccioli, projektanci domu mody Valentino, wyjaśniali, że pokaz inspirowany był dziką, plemienną Afryką, niewiele miał on wspólnego z rzeczywistością.
Czarnoskóre modelki zaprezentowały zaledwie osiem z 87 stylizacji. Na wybiegu zastąpiły je białe modelki z zaplatanymi przy skórze głowy warkoczykami typu cornrows. Zarzutów pojawiło się jednak więcej. Dlaczego Afrykę nadal opisuje się jako dziką i w jaki sposób udało się projektantom zainspirować tym kontynentem, skoro składa się on z ponad 50 krajów – zastanawiali się internauci.
Afryka jest dużym kontynentem, który ciężko sklasyfikować – zauważył jeden z użytkowników Twittera. Jak widać, przemysł mody nadal ma wiele do nadrobienia. Jego problemem jest nie tylko lansowanie jedynego, słusznego typu sylwetki, ale także niekompetencja.
(mm)
