W makijażu czy bez?

Makijaż tak jak strój powinien być dostosowany do okazji. Jak wykonywać swój żeby zawsze wyglądać odpowiednio do okoliczności.

Te z nas, które codziennie używają kolorowych kosmetyków, doskonale wiedzą jak bardzo potrafią one poprawić nasz wygląd. Czasem jednak nie ma co się silić na konturówkę do ust czy podkład bo jest to po prostu mało praktyczne.

Jeśli planujesz dzień w domu lub basen nie sil się na perfekcyjną kreskę na oku i staranny makijaż ust. Są okazje na których możesz wyglądać naturalnie i nikogo nie zdziwi brak konturówki czy różu. Nie ma śmieszniejszego widoku niż kobieta na basenie w pełnym makijażu. Cienie do powiek w jacuzzi będą wyglądały po prostu groteskowo.

Grill dla przyjaciół czy weekendowy wyjazd za miasto to doskonała okazja żeby dać skórze odpocząć. Wśród drzew, w kontakcie z naturą korzystaj z piękna przyrody i nie zastanawiaj się czy konturówka na powiekach wygląda perfekcyjnie. Część kobiet jest tak przywiązana do idealnego wyglądu, że przyjemność kontaktu z przyrodą niweczy im obsesja poprawnego wizerunku. Jeśli ciężko ci zrezygnować z całości makijażu, ogranicz po prostu ilość stosowanych preparatów. W zupełności wystarczy wersja makijażu no make-up. Użyj korektora na miejsca które tego wymagają, rozjaśnij okolicę oczu i zastosuj mascarę - obowiązkowo wodoodporną.

Dyskretny, staranny makijaż jest mile widziany w wielu miejscach pracy. Jeśli jednak pracujesz w biurze lub w bezpośrednim kontakcie z klientem odpowiedni makijaż nie zaszkodzi.

Do pracy stosuj neutralne kolory i kilka podstawowych kosmetyków. Sięgaj raczej po te matowe, bez brokatu czy nadmiernego perłowego połysku. W sytuacjach zawodowych wystarczający będzie naturalny, matowy wygląd cery, delikatna kreska na powiece i jedna warstwa przedłużającej mascary. Usta pokryte błyszczykiem uzupełnią całość wizerunku.

Wyjście do klubu, czy wieczorne spotkanie ze znajomymi to moment, w którym możesz pozwolić sobie na makijażowe szaleństwo. Na takie okazje zarezerwowane są eye linery, brokatowe cienie i pomadki, kontrastowe kolory i rozświetlające pudry. W klubowym świetle wyrazisty makijaż wygląda atrakcyjnie, gdy z kolei barwy dziennego giną całkowicie.