Węgrowska chce polecieć do Dubaju. Nie utnie plotek
Na rynku pojawiła się książka "Dziewczyny z Dubaju". Opowiada o Polkach, które miały się tam prostytuować. O udział w orgiach podejrzewano piosenkarkę Iwonę Węgrowską. Ta zaprzeczyła, że była w Dubaju. Teraz znów zabiera głos.
11.05.2018 | aktual.: 11.05.2018 15:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
– Zostałam wmieszana. Ja się teraz z tego śmieję, ale naprawdę było bardzo niefajnie – zaznacza Węgrowska w rozmowie z portalem Jastrząb Post. – Chciałabym jeszcze raz podkreślić, zamknąć wszystkim usta, którzy debatują na temat tego, czy byłam, czy nie byłam, a w większości mówią, że byłam. Proszę państwa, nie byłam nigdy w Dubaju, ale moim marzeniem jest być – dodała.
Artystka chętnie wybrałaby się w taką podróż ze swoim partnerem i ojcem jej dziecka. Ich relacja jest pożywką dla kolorowej prasy. Para wciąż się rozstaje i do siebie wraca, o czym Węgrowska chętnie informuje. Aktualnie w jej związku trwa sielanka. – Może po prostu jak stanę na ślubnym kobiercu i zostanę szczęśliwą mężatką to polecimy sobie z Maciusiem do Dubaju. Obydwoje nie byliśmy – zastanawia się.
Piosenkarce nie podoba się nie tylko, że jest kojarzona z tzw. aferę dubajską. Staje jeszcze w obronie kobiet, które dobrowolnie uprawiały seks z bogatymi mężczyznami i na tym zarabiały. – To jest ich sprawa. Nie mówi się o tym, ale bardzo wiele gwiazd, celebrytek, artystów promuje różne rzeczy, ma sponsorów na coś. Ja miałam sponsora przy pierwszej i drugiej płycie, ale przez to nie można nazwać kogoś kobietą lekkich obyczajów, to jest lekka przesada – kwituje temat Węgrowska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl