Wesele wielokulturowe
Świat staje się globalną wioską, otwarcie granic wewnątrz UE i możliwość mieszkania w krajach wspólnoty oraz tanie linie lotnicze, które przeniosą nas szybko w każde miejsce na świecie nie pozostają bez wpływu na zawieranie małżeństw. Coraz częściej pobierają się ludzie nie tylko z różnych państwa, ale też odmiennych kręgów kulturowych. Przygotowanie takiego wesela to zawsze nie lada wyzwanie.
Świat staje się globalną wioską, otwarcie granic wewnątrz UE i możliwość mieszkania w krajach wspólnoty oraz tanie linie lotnicze, które przeniosą nas szybko w każde miejsce na świecie nie pozostają bez wpływu na zawieranie małżeństw. Coraz częściej pobierają się ludzie nie tylko z różnych państwa, ale też odmiennych kręgów kulturowych. Przygotowanie takiego wesela to zawsze nie lada wyzwanie.
Emigracja zarobkowa w ostatnich latach spowodowała, że wielu Polaków żyje już w całej Europie i na świecie. Młodzi ludzie wyjeżdżają do Anglii, czy Niemiec i coraz częściej właśnie tam, oprócz wymarzonej pracy, znajdują przyszłych partnerów i zakładają rodziny, nie tylko z Anglikami, czy Niemcami, ale też przedstawicielami emigracji – Hindusami, Arabami, czy Turkami. A z drugiej strony Polska staje się coraz atrakcyjniejszym krajem do pracy dla ludzi ze Wschodu – Białorusinów, Ukraińców, czy Wietnamczyków. W tej sytuacji wesela wielokulturowe będą coraz częstsze.
Ślub międzynarodowej pary z pewnością nie będzie bezbarwny i nudny, ale też zwykle kosztuje nieco więcej trudu włożonego w przygotowania. Dlatego warto zabrać się za to nieco wcześniej. Przede wszystkim należy ustalić w którym z krajów odbędzie się ceremonia. Jeśli tylko środki finansowe na to pozwalają, można zrobić w obu krajach, ale zwykle parę stać jedynie na jeden ślub. Wtedy zawsze ktoś będzie poza swoją ojczyzną, a jego gości będzie mniej na uroczystości.
To nie znaczy jeszcze, że wtedy można zapomnieć o zwyczajach partnera, który pobiera się poza granicami swojego kraju. Chociaż więcej będzie obrzędów z danego miejsca, to warto wprowadzić również zwyczaje z ojczyzny przyszłego małżonka, chociażby przez szacunek dla ukochanej, czy ukochanego. Może to też być ciekawy element również dla gości. Powinni oni też wiedzieć, jakie elementy tradycji ważne są dla osoby, która wchodzi do ich rodziny. W związkach wielokulturowych, nie tylko podczas wesela, ale też w życiu codziennym trzeba szanować nawzajem swoje potrzeby, również te związane z wychowaniem. Jeśli zamierzasz brać ślub w innym kraju, dowiedz się co Cię czeka na przyjęciu weselnym. W tym wyjątkowym dniu nie warto iść na żywioł.
Różnice religijne
Jeśli państwo młodzi są różnych wyznań, trzeba przemyśleć zagadnienia związane ze ślubem i skonsultować się z duszpasterzami obu wyznań, z pewnością uda się wypracować kompromis. Każde może zostać przy swoim wyznaniu. Zawsze jednak warto zadbać o to, by goście mogli uczestniczyć w liturgii. W sytuacji, w której małżonkowie wyznają odmienne religie, warto uzgodnić również w jakiej będą wychowywać swoje dzieci. Przy odrobinie otwartości można dojść do porozumienia.
Goście nie mile widziani
Sytuacja komplikuje się, kiedy w grę wchodzą uprzedzenia rasistowskie rodziny. Wtedy warto z nimi o tym porozmawiać i jasno powiedzieć: mój partner ma inny kolor skory, ale kocham go i chciałabym, żebyście to uszanowali. Jeśli jednak, nie zechcą tego uwzględnić, a należą do dalszej rodziny zastanów się, czy nie warto zrezygnować z ich zapraszania, tak żeby wujek po kilku głębszych nie zaczął opowiadać dowcipów o asfalcie, a ciotka nie pytała, dlaczego Żydzi rządzą światem. Wesele powinno być radosnym momentem przede wszystkim dla pary młodej, a nie chwilą, kiedy muszą przezywać stres i wstyd.
Gorzej, jeśli to rodzice nie akceptują partnera ze względu na jego kolor skóry. W tej sytuacji nie można czekać z przedstawieniem ich sobie do chwili ślubu, na którym może wybuchnąć ta bomba nieakceptacji, ale zrobić to znacznie wcześniej. Przekonać ich, ze nasz wybranek to mądry człowiek, godny zaufania. Kiedy zobaczą, że dobrze cię traktuje, jest miły i można na nim polegać, są duże szanse, że lody zostaną przełamane i na weselu różnice kulturowe będą ciekawym elementem, a nie punktem zapalnym.
POLECAMY: * SZALONE OŚWIADCZYNY*