Wielka metamorfoza żony Liroya
Jednego dnia była żoną rapera, występowała wideoklipach, na planie których pojawiała się z nagimi piersiami i całowała się z kobietami. Pozowała do rozbieranych sesji zdjęciowych. Drugiego dnia jej mąż został posłem. Joanna Krochmalska, żona Liroya, przeszła największą metamorfozę wśród partnerek polskich polityków.
17.02.2017 | aktual.: 17.02.2017 16:28
35-letnia Krochmalska jako żona posła musiała się odnaleźć w zupełnie nowej roli. W jednym z wywiadów przyznała, że nie spodziewała się, że Piotr Marzec zostanie politykiem. Niedawno pojawiła się z Liroyem na jednej z premier i trzeba przyznać, że wyglądała nobliwie niczym była pierwsza dama Anna Komorowska.
Partnerka Piotra Marca, czyli Liroya, ma na koncie rozbierane sesje w amerykańskim magazynie "Maxim" oraz polskim "CKM-ie". Występowała też w programie erotycznym TVN "Red Light". "Joanna Krochmalska lubi seks... i hip-hop" – tak jeden ze swoich artykułów zatytułował "Super Express".
Jest prawdziwym człowiekiem renesansu. Była prekursorką tańca dancehall w Polsce. Swoich sił próbowała również w roli aktorki. Do tej pory zagrała mi.in w produkcjach "Jesteś Bogiem" i "Dniu kobiet". Założyła też pierwszą w Polsce agencję modelek i tancerek do produkcji wideo. To dziewczyny z jej „stajni” mogliśmy podziwiać w wielu klipach polskich raperów i hip-hopowców.
- Zanim Natalia Siwiec i Doda nawet usłyszały o powiększaniu ust, była ona! Chyba każdy, kto w tym kraju zajmuje się show-biznesem, gdy słyszy "żona Liroya", myśli "Red Light" - to właśnie w programie o zabarwieniu erotycznym Polska poznała Joannę Krochmalską - mówi nam Aleksandra Pajewska, dziennikarka show-biznesowa. - Seksowne ciało, zmysłowe usta, wyuzdane stroje i odważne sesje zdjęciowe - jej wizerunek idealnie pasował do dziewczyny rapera-gangstera, za jakiego uchodził Liroy. Dorywczo zajmował się też branżą porno, do której często nawiązywały stylizacje Krochmalskiej. Stanowili przez lata jedną z najbardziej kontrowersyjnych par polskiego show-bizu, a dziś - polskiej polityki. Co ciekawe, na początku chyba nikt nie dawał im większych szans na długodystansowy związek, a jednak są parą z imponującym stażem, jak branżę rozrywkową. Kilka lat temu spotkałam ich na imprezie w jednym z modnych, waraszawskich klubów i zachowywali się jak zakochane nastolatki, więc chyba znaleźli przepis na sukces - dodaje Aleksandra Pajewska.
A co o przemianie Krochmalskiej sądzą eksperci zajmujący się marketingiem politycznym? - Może uznała, że przyszedł czas na zmiany i powinna dostosować się do funkcji męża. Pytanie, czy wyborca zaakceptuje, że jego kandydat związany ze środowiskiem hip-hopowym nagle założył garnitur, a jego żona zmieniła styl - komentuje w rozmowie z WP.PL Sebastian Drobczyński, ekspert ds. marketingu politycznego. - Trzeba pamiętać, że jeśli żona posła, tak jak pani Joanna Krochmalska, przechodzi metamorfozę, powinna długo utrzymywać nowy wizerunek. Gdyby powróciła do poprzedniego wizerunku, popełniłaby błąd. Trzeba zachować status quo - dodaje ekspert.
Razem z mężem Krochmalska wychowuje trójkę dzieci. - Chyba dłużej prasuję koszule męża niż szykuję siebie - przyznała w jednym z wywiadów już po tym, jak Liroy został posłem. Jak się poznali? - Z Asią poznaliśmy się na urodzinach mojego przyjaciela, ale nie od razu między nami zaiskrzyło. Jakiś czas później znów się spotkaliśmy, tym razem na wspólnej sesji zdjęciowej. Bardzo miło mi się z nią rozmawiało, ale byłem wtedy w innym związku i nie sądziłem, że kiedykolwiek będzie nas coś ze sobą łączyło - opowiadał "Super Expressowi" Liroy.
Zaczęli spędzać ze sobą coraz więcej czasu. - Gdy byłem w separacji z żoną, zaprosiłem kilka razy Asię na wspólne wyjście. Bywaliśmy na imprezach, wychodziliśmy do znajomych. Wtedy zaczęło do mnie dochodzić, że spotkałem niesamowitą osobę. Świetnie nam się rozmawiało. Na początku jednak pozwalaliśmy sobie tylko na delikatny flirt, to był długi proces. Nasza miłość rozwijała się długo. Ale może dlatego nasze uczucie jest tak silne, bo stoi na podstawie prawdziwej, szczerej przyjaźni? - powiedział Liroy.
Ich życie już zostało przemeblowane, odkąd Liroy zamienił sale koncertowe na salę sejmową. Cała rodzina przeniosła się za nim z Gdańska do Warszawy. - Każdy wie, że Gdańsk to cudowne miasto - wyznała lekko rozczarowana Joanna Krochmalska w jednym z wywiadów. Zapewniła też, że będzie dbać o wizerunek męża, tak jak robiła to do tej pory.
- Uwielbiam swoje dzieci i jak mam ich nie widzieć choćby jeden dzień, to jest tragedia. Nie chcę zapeszyć, ale mam zajebistą rodzinę. Taką, którą zawsze chciałem mieć - przyznaje z kolei Liroy.
Zobacz także: Liroy: "Stańcie twarzą w twarz z chorymi i patrzcie, jak się męczą w bólach"