Wielki powrót swetrów
Ciepło, cieplej, najcieplej. W pewnych okolicznościach przyrody zaczyna bardziej liczyć się walka z chłodem niż to jak wyglądamy. Dlaczego jednak tych dwóch rzeczy nie połączyć i zaprezentować doskonały strój nawet przy nieprzyjemnym, zimnym wietrze? Wystarczy tylko znaleźć odpowiedni sweter.
Ciepło, cieplej, najcieplej. W pewnych okolicznościach przyrody zaczyna bardziej liczyć się walka z chłodem niż to jak wyglądamy. Dlaczego jednak tych dwóch rzeczy nie połączyć i zaprezentować doskonały strój nawet przy nieprzyjemnym, zimnym wietrze? Wystarczy tylko znaleźć odpowiedni sweter.
Ten, często niedoceniany, wypełniacz szaf może być bardzo wdzięczną opcją. Na wybiegach wyraźnie widać, że można stworzyć ze swetra coś więcej, niż tylko ciepłe odzienie i pochwalić się ciekawą kompozycją stylistyczną. Swetry bardzo spodobały się projektantom, którzy stworzyli z nich małe dzieła sztuki. Jakie trendy wysunęły się na pierwszy plan?
Golfy wróciły do łask. Oczywiście tym damskim, z wybiegów, daleko do skromnego stroju lansowanego przez Steva Jobsa. Kołnierze powinny być wielkie i ciepłe. Połączenie szalika z odzieżą wierzchnią ma pełnić nie tylko funkcje estetyczne, ale przede wszystkim dostarczać tak potrzebnego ciepła. Jak widać projektantom udało się połączyć te dwa aspekty w wyjątkowo ciekawej formie.
Moda “na osę” dotarła także na rynek bluz i swetrów, choć wcale nie jest przyjazna dla figury. Poziome pasy w połączeniu z grubymi splotami włóczki dodają kilka kilogramów. Jeśli zależy nam na tym, by w naszej garderobie znalazł się pasiasty sweter, stawiajmy raczej na luźne modele. Te bardziej obcisłe podkreślą to, co większość kobiet chce ukryć, a obszerne sprawią, że nasze ciało wyda się mniejsze.
Od kilku lat panuje przekonanie, że im sweter bardziej „obciachowy”, tym lepiej. Do łask wróciły wyśmiewane wzory świąteczne i te kojarzone z modą stadionową z lat 90. sweterki w burych kolorach. Zasada jest jednak taka, że jeśli coś pokażą największe domy mody, staje się przedmiotem pożądanym i wartym zrobienia miejsca w szafie.
Kolor, którym w przypadku swetrów zachwycała się nie tak dawno Kasia Tusk, przedłużył swoje pięć minut. Obszerny, biały sweter może zastąpić sukienkę i stanowić główny element stylizacji. W zimie wystarczy dobrać do niego fantazyjne rajstopy lub getry i strój gotowy. Jeśli mamy taki sweter w szafie, możemy wykorzystać go latem. Pasuje do krótkich spodenek i doskonale sprawdza się podczas wakacyjnych wieczorów np. na plaży.
Sweter zamiast kurtki? Dlaczego nie! Te wielkie, przypominające płaszcze, królują na ulicach już od kilku sezonów. Producenci zadbali nawet o nieprzemakalność, dodając do stroju odpowiednie podszewki. Są jednak lżejsze wersje, które przydadzą się na wakacyjne noce, kiedy miło zanurzyć opalone słońcem ciało w czymś delikatnym i ciepłym.
Choć w Polsce doświadczamy teraz nieludzkich upałów, dobrze wiemy, że pogoda bywa kapryśna. Wielkie swetry są elementem obowiązkowym w urlopowych walizkach. Choć zajmują dużo miejsca, nigdy nie będziemy żałować, że je wzięliśmy.
Pat/ kobieta.wp.pl
