Wiosenny makijaż ślubny
Na ślub brany wiosną panna młoda powinna wybrać makijaż lekki i jasny. A oto kilka zasad dobrego wiosennego makijażu ślubnego:
Na ślub brany wiosną panna młoda powinna wybrać makijaż lekki i jasny. Koniec z grubymi warstwami pudru, cieniami i mascarą skapującymi z oka, krwistoczerwonymi ustami. Ma być wiosennie, dziewczęco, delikatnie. Aby móc te zasady wprowadzić w życie, trzeba o cerę zadbać wcześniej. Musi być zdrowa, dobrze nawilżona, odżywiona. Oto kilka zasad dobrego wiosennego makijażu ślubnego:
Zacznij od dobrej podstawy - czyli odpowiedniego kremu. Na wiosnę i latem zalecane jest stosowanie kremu znacznie lżejszego niż ten, którego używa się zimą. Mroźne powietrze już nie będzie chłodzić i wysuszać skóry, dlatego nie trzeba jej chronić grubą warstwą tłustego kremu. Zalecane są zatem kremy z gliceryną, nawilżające. Dobrze, by miały filtry chroniące przed promieniami słonecznymi.
Zadbaj o lekki podkład i idealną cerę. Z podkładami tuszującymi niedoskonałości cery jest jednak pewien problem: z jednej strony pomagają one ukryć zmiany na skórze, z drugiej - często powodują nowe! Na szczęście na rynku są już podkłady ekologiczne, specjalnie certyfikowane, które zawierają tylko dobre dla skóry składniki - będą zapewne bezpieczniejsze w użyciu niż standardowe pudry. Cera problemowa wymaga jednak przede wszystkim podleczenia, warto więc udać się do dermatologa, by uzyskać profesjonalną pomoc. Trzeba jednak działać ze sporym wyprzedzeniem - leczenie trądziku może trwać wiele miesięcy, nawet rok.
Nasyć się zielenią. Nie chodzi o to tylko, by wzbogacić dietę o zieleninę, owoce i warzywa - choć na pewno korzystnie wpłynie to na poprawę wyglądu. I nie chodzi o to, by pomalować oczy na zielono, choć nie jest to także zakazane. Chodzi raczej o to, by sięgać po kosmetyki ekologiczne - jest ich coraz więcej i są coraz lepsze. Jednak uwaga: kosmetyki ekologiczne są specjalnie certyfikowane, sprawdzaj je dokładnie przed zakupem.
* Dołącz do fanów serwisu KOBIETA.WP.PL na Facebooku i wygrywaj nagrody! *Nie bój się koloru. W wiosennym makijażu na ogół dominują bladości i jasności, jednak ostatnim krzykiem mody i lansowaną przez stylistów propozycją jest dodanie wiosennemu wyglądowi soczystego koloru - w myśl tej zasady proponowane jest sięgnięcie nie tylko po koralowe, ale wręcz po po pomarańczowe błyszczyki do ust. Zanim zdecydujesz się na dodanie tego koloru do ślubnego makijażu, zrób jednak próbny make up ślubny.
Postaw na umiar. Znana i prosta zasada elegancji głosi - lepiej mniej niż więcej. Zamiast wielu warstw pudru - zastosuj zatem jeden lekki podkład i ewentualnie lekki puder, zamiast mocno wymalowanych powiek - zaznacz je kreską i wytuszuj rzęsy, zamiast mocnej szminki - użyj lekkiego błyszczyku. Zasadę umiaru warto stosować w makijażu, bo im jest on mniej widoczny, tym młodziej i bardziej elegancko wygląda panna młoda. Na wiosennym ślubie ta zasada powinna być zatem surowo przestrzegana.
(weddingtv/ma)