Wiosenny must have - szarości i pastele
Dla osób, które nie lubią jaskrawych kolorów i świetnie czują się w szarościach, postanowiliśmy sprawdzić, jak można ugryźć ten kolor w lekkim, kobiecym i wiosennym wydaniu.
Sportowy szyk w wiosennym wydaniu, to musi być to! Zwłaszcza, że słońce coraz częściej poprawia nam nastrój i chętniej sięgamy po lżejsze propozycje strojów na co dzień. Dla osób, które jednak nie lubią jaskrawych kolorów i świetnie czują się w szarościach, postanowiliśmy sprawdzić, jak można ugryźć ten kolor w lekkim, kobiecym i wiosennym wydaniu.
Hitem tego sezonu są płaszcze a’la szlafrok, o różnych długościach. Jeśli masz wzrost jak modelka możesz śmiało pokusić się o długość 3/4 a nawet 7/8. Dla osób niższych proponujemy długość do bioder lub kolan. Szary, flauszowy albo dzianinowy płaszczyk w połączeniu z bardzo kobiecą, delikatną sukienką z motywem kwiatowym to idealna propozycja na imprezę okolicznościową, do pracy czy na spotkanie ze znajomymi. Zarówno pastele jak i kwiaty świetnie prezentują się w zestawieniu z szarościami.
Spódnice tiulowe skradły nasze serca w zeszłym sezonie, ale w tym wróciły z jeszcze większym przytupem. Teraz w zestawieniu sportowo-romantycznym prezentują się idealnie. W tym zestawieni proponujemy pastelowy płaszcz szlafrok o krótszej długości, tiulówkę z motywem kwiatowym i bluzę z fajnym napisem. Taka wersja z trampkami też będzie prezentowała się dobrze. Kwestia doboru dodatków według własnego uznania.
Jeżeli dopasowane sukienki podkreślające talię nie są dla Ciebie, lepiej czujesz się w luźniejszych formach postaw na dzianinową sukienkę w kształcie litery A, która zamaskuje niedoskonałości i będzie bardzo wygodna. Sukienka w połączeniu z trenczem w mocniejszym, pastelowym kolorze, który poprzez wcięcie w tali sprawi, że nie zatracisz całkowicie kobiecej sylwetki będzie wyglądała idealnie. W tej wersji świetnie sprawdzą się też plastikowe dodatki.