Wyglądaj dobrze… nago
Zacznij od psychiki
Wstydzisz się własnego ciała? Chciałabyś z większą pewnością siebie odkrywać je przed partnerem? Wbrew pozorom, aby czuć się dobrze we własnej skórze, nie jest konieczna nienaganna figura. Wystarczy troskliwie zadbać o ciało, wykonać lekki makijaż, uśmiechnąć się i… dodać sobie odwagi kieliszkiem czerwonego wina. A zanim przyjmiesz na łóżku kuszącą pozę, spójrz w lustro i głośno powiedz: „Wyglądam dobrze nago!”.
Wstydzisz się własnego ciała? Chciałabyś z większą pewnością siebie odkrywać je przed partnerem? Wbrew pozorom, aby czuć się dobrze we własnej skórze, nie jest konieczna nienaganna figura. Wystarczy troskliwie zadbać o ciało, wykonać lekki makijaż, uśmiechnąć się i… dodać sobie odwagi kieliszkiem czerwonego wina. A zanim przyjmiesz na łóżku kuszącą pozę, spójrz w lustro i głośno powiedz: „Wyglądam dobrze nago!”.
Z pewnością jednym tchem potrafisz wymienić wszystkie swoje wady i niedoskonałości. Cellulit, rozstępy po ciąży, szerokie biodra, niewielki biust, grube łydki… „I jak tu się dobrze czuć we własnym ciele?” – zastanawiasz się. Pora zdać sobie sprawę, że nie ma kobiet idealnych. Zamiast rozpaczać z powodu „pomarańczowej skórki”, którą ma niemal każda z nas, zwróć uwagę na swój zgrabny brzuch, długą szyję, kształtny nos czy gęste włosy. Pamiętaj, że mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, zwracają uwagę na całokształt – twój partner prawdopodobnie nawet nie wie, że masz rozstępy, a z pewnością jest to ostatnia rzecz, na którą zwraca uwagę, kiedy widzi cię w stroju Ewy.