UrodaWygrana walka z piegami

Wygrana walka z piegami

Dla jednych są niepodważalnym atutem, dla innych prawdziwym utrapieniem. Mogą występować na twarzy, rękach i plecach, mogą być rude lub ciemne. Chodzi oczywiście o piegi. Czy można się ich pozbyć lub wybielić? Przekonaj się sama.

Wygrana walka z piegami
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

09.06.2010 | aktual.: 22.05.2018 14:12

Dla jednych są niepodważalnym atutem, dla innych prawdziwym utrapieniem. Mogą występować na twarzy, rękach i plecach, mogą być rude lub ciemne. Chodzi oczywiście o piegi. Czy można się ich pozbyć lub wybielić? Przekonaj się sama. Piegi to nic innego jak przebarwione plamki występujące głównie na twarzy, co nie oznacza, że nie mogą one występować na innych częściach ciała.

Dla jednych są niepodważalnym atutem, dla innych prawdziwym utrapieniem. Mogą występować na twarzy, rękach i plecach, mogą być rude lub ciemne. Chodzi oczywiście o piegi. Czy można się ich pozbyć lub wybielić? Przekonaj się sama. Piegi to nic innego jak przebarwione plamki występujące głównie na twarzy, co nie oznacza, że nie mogą one występować na innych częściach ciała.

Najczęściej występują u dzieci i u osób rudych z jasną cerą, niemniej to także nie jest regułą. Jednak jedno jest pewne - powstają w wyniku przyspieszonego i nadmiernego wytwarzania melaniny. Proces ten jest uwarunkowany genetycznie.

- Dla mnie osobiście piegi są powodem do dumy, jednak innego zdania są kobiety, które twierdzą, że piegi szpecą ich twarz. Bardzo często przychodzą i pytają czy można je raz na zawsze usunąć, niejednokrotnie są gotowe ponieść każde koszty byle tylko pozbyć się piegów. Owszem współczesna kosmetologia i medycyna umożliwiają wybielenie/ zmniejszenie intensywności piegów, jednak nie są to efekty trwałe, poza tym zabiegi trzeba powtarzać i w większości przypadków pożegnać się ze słońcem - wiosną i latem należy stosować kremy z wysokimi filtrami UV i zrezygnować z kąpieli słonecznych - mówi Edyta Jankowska, kosmetyczka.

Domowe wybielanie piegów

Jeżeli za wszystkie swoje życiowe niepowodzenia i porażki winimy piegi, nie możemy na siebie patrzeć w lusterku, mamy nieodparte wrażenie, że wszyscy się na nas gapią i najchętniej wsadziłybyśmy niczym struś głowę w piasek, to czas najwyższy zacząć działać. Jednak zanim zdecydujemy się na radykalne posunięcie i odwiedzimy gabinet kosmetyczny lub dermatologiczny spróbujmy wybielić/ rozjaśnić piegi domowymi sposobami.

Dobre właściwości rozjaśniające ma cytryna, która w walce z piegami stosowana jest od niepamiętnych czasów. Wystarczy wycisnąć trochę soku z cytryny i smarować nim piegi/przebarwienia. Naturalnie nie należy spodziewać się spektakularnych efektów po pierwszym zastosowaniu cytryny, bo ich nie będzie. Całość bowiem wymaga czasu i cierpliwości.

Kolejnym skarbem, który daje nam matka natura są ogórki, które także mają właściwości wybielające i kojące. Pokrojone plasterki ogórka należy przyłożyć w miejsce występowania piegów i odczekać kilkanaście minut. Przy okazji plasterki ogórka warto położyć pod oczy i na powieki - zmniejszymy w ten sposób tzw. worki pod oczami. Warto również wspomnieć o natce pietruszki, którą mielimy bądź drobno siekamy i łączymy z niewielką ilością wody aż do uzyskania konsystencji gęstej papki, którą nakładamy na skórę i zmywamy po kilkunastu minutach.

Pamiętajmy, że domowe sposoby na pozbycie się piegów są bezinwazyjne, ale także często nieskuteczne. W przypadku piegów ciemnych ani natka pietruszki, ani cytryna, ani ogórek nie pomogą.

Kosmetyki i maści

W sklepach jak i w aptekach można zakupić całkiem sporo produktów, których zadaniem jest rozjaśnienie/ wybielenie piegów. Zazwyczaj zawierają one w swoim składzie arbutynę będącą organicznym związkiem chemicznym stosowanym do rozjaśniania przebarwień skóry, kwasy owocowe, perhydrol (ciecz o właściwościach żrących), witaminę C, jak również ekstrakty m.in. z cytryny, rumianku, ogórka czy nagietka.

- Podczas stosowania maści czy dermokosmetyków trzeba pamiętać o jednoczesnym stosowaniu kremów z filtrami UV o faktorze 50 i wyższym, ponieważ silne działanie składników wybielających powoduje, że skóra jest bardziej narażona na podrażnienia i powstawanie nowych przebarwień. Podobnie trzeba ochraniać skórę po eksfoliacji (złuszczaniu) kwasami i zabiegu mikrodermabrazji. Oba wymienione zabiegi są również metodami wybielania piegów i oferują je praktycznie wszystkie gabinety kosmetyczne - dodaje Edyta Jankowska.

Pod czujnym okiem dermatologa

W niektórych gabinetach dermatologicznych wykonywany jest zabieg o nazwie Cosmelan, którego efektem jest rozjaśnienie wszelkich przebarwień. Sam zabieg nie jest skomplikowany - na oczyszczoną skórę dermatolog nakłada specjalną maskę, z którą pacjent udaje się do domu i po kilku godzinach zmywa ją wodą. W tym momencie następuje drugi etap zabiegu, który pacjent wykonuje w domu. Polega on na stosowaniu kremu o takiej samej nazwie. Pierwsze efekty widoczne są już po tygodniu. Największym minusem zabiegu jest niewątpliwie jego cena, która oscyluje w granicach 2000 zł.

Innym stosowanym zabiegiem jest laseroterapia (IPL)
, która poza piegami może usunąć m.in. plamy posłoneczne i plamy starcze. Zabieg nie jest bolesny aczkolwiek w trakcie naświetlania skóry można odczuć krótkotrwałe pieczenie. Tuż po zabiegu przebarwienia ciemnieją, a skóra złuszcza się delikatnie przez ok. 10-14 dni. Niestety, jeden zabieg niewiele pomoże - zwykle trzeba poddać się całej serii. Cena pojedynczego zabiegu to koszt rzędu 300-500 zł.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)