FitnessWyjście z bulimii

Wyjście z bulimii

Mam duży problem, a mianowicie jestem na etapie wychodzenia z bulimii. Od dwóch tygodni staram się jadać normalnie.

Wyjście z bulimii

12.05.2006 | aktual.: 15.05.2006 16:51

Mam duży problem, a mianowicie jestem na etapie wychodzenia z bulimii, od dwóch tygodni staram sie jadać normalnie, tzn. ok. 1200kcal chociaż korci mnie, żeby zwymiotować. Niedługo mam egzaminy, które są dla mnie ważne, nie wiem co mam jeść, nie chce się obżerać i wymiotować, bo to okropne, ale tez nie chce być ciągle na jakiejś diecie, bo wtedy nie mogę się skupić na nauce! Proszę o pomoc. Czy mogę np. jeść tak normalnie 2000kcal bez ryzyka ze nagle bardzo przytyję?? Dodam, że mam 20 lat.

Wyjście z bulimii to bardzo poważna sprawa i na pewno nie da Pani sobie rady sama. W pierwszej kolejności, musi się Pani zgłosić po pomoc do lekarza oraz psychologa. Lekarz musi sprawdzić Pani stan zdrowia i stan wycieńczenia organizmu chorobą, zaś terapia u psychologa pomoże Pani tak naprawdę uporać się i „wyjść” z bulimii. Dopiero ostatnim etapem leczenia jest pomoc dietetyka.

Dieta 1200kcal nie jest „normalną” dietą, jest to nadal ograniczenie kaloryczne. Mam za mało danych na Pani temat, żeby wyliczyć Pani normokaloryczną dietę, czyli normalną, ale dla osoby w Pani wieku, przy małej lub umiarkowanej aktywności fizycznej, dobowa ilość kalorii to średnio 2000kcal, nawet do 2500kcal.

Na pewno, skoro boi sie Pani przytycia, należy zwiększać kategoryczność stopniowo, tzn. po 100-200kcal na tydzień, aż dojdzie Pani przynajmniej do 2000kcal. W ten sposób uniknie Pani przytycia i pomału przyzwyczai organizm do większych porcji i większej ilości kalorii.

Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena Jarzynka
Doradca żywieniowy, dietetyk

www.setpoint.pl
Znajdź z nami swój punkt równowagi!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)