Wyszłam za mąż i... przytyłam
Błędne koło zaniedbania
Łatwo odróżnić kobietę, która jest w stałym związku od wolnej, bo wiele pań, kiedy już znajdzie ukochanego, z seksownej kocicy zamienia się w szarą myszkę. To samo dzieje się z mężczyznami, którzy w małżeństwie z lwa salonowego zamieniają się w misia wylegującego się z puszką piwa przed telewizorem. Dlaczego tak się dzieje?
Łatwo odróżnić kobietę, która jest w stałym związku od wolnej, bo wiele pań, kiedy już znajdzie ukochanego, z seksownej kocicy zamienia się w szarą myszkę. To samo dzieje się z mężczyznami, którzy w małżeństwie z lwa salonowego zamieniają się w misia wylegującego się z puszką piwa przed telewizorem. Dlaczego tak się dzieje?
Mężatki cierpią na nadwagę dwukrotnie częściej niż kobiety żyjące w pojedynkę – tak wynika z raportu opublikowanego w amerykańskim „Timesie”. Naukowcy z Uniwersytetu w Północnej Karolinie obserwowali wagę 7 tys. kobiet na różnych etapach ich życia. Okazało się, że już po roku u boku ukochanego wiele kobiet nie mieściło się w dżinsach z czasów panieńskich. O ponad 60 proc. zwiększała się waga kobiet, który mieszkały z mężczyzną 5 lat, w porównaniu do pań, które żyły samotnie.
POLECAMY: JAK WYLECZYĆ SIĘ Z OBSESYJNEJ MIŁOŚCI?