Burza po odcinku "Rolnika". Rolniczka jasno o stanie krów
Nowy odcinek "Rolnik szuka żony" wywołał falę krytyki w sieci. Widzowie oburzyli się stanem krów w gospodarstwie Krzysztofa, a teraz głos w sprawie zabrała była uczestniczka programu, Małgorzata Borysewicz.
"Rolnik szuka żony" to od lat jeden z hitów Telewizji Polskiej. Ostatni odcinek 12. edycji wzbudził jednak kontrowersje, bo internauci zwrócili uwagę na rzekome zaniedbania w oborze Krzysztofa. W sieci pojawiły się komentarze: "Biedne zwierzęta skazane na życie w brudzie" czy "przecież można je umyć". Dyskusja szybko przerodziła się w burzę w mediach społecznościowych, a do sprawy odnosi się teraz dawna uczestniczka programu.
Małgorzata Borysewicz reaguje na krytykę
Była uczestniczka programu postanowiła odnieść się do krytyki wobec Krzysztofa i wyjaśnić, jak wygląda praca hodowcy. Na Instagramie podkreśliła, że wielu internautów nie zdaje sobie sprawy z trudów produkcji mleka i odpowiedzialności hodowców. - Oglądałam wczoraj "Rolnika" i nasuwają mi się słowa na język po przeczytaniu komentarzy o brudnych krowach, bo ja zawsze będę za producentami mleka i hodowcami zwierząt - oznajmiła na samym początku. - Jak się widzi takie komentarze, to tak naprawdę pracować się odechciewa, bo myślę, że każdy świadomy hodowca dba o swoje zwierzęta, a produkcja mleka tak wygląda. To nie jest tak, że produkujemy mleczko, które jest od razu w butelce, tylko po prostu proces pozyskiwania mleka jest czasami bardzo żmudny i myślę, że każdy świadomy hodowca przestrzega wszelkich norm weterynaryjnych, a przede wszystkim dba o swoje zwierzęta - podsumowała.
Na jego pole spadł dron. Rolnik odpowiada intenetowym hejterom
- Szanujmy hodowców zwierząt, bo dbamy o zwierzęta (...) i myślę, że każdy praktycznie rolnik dba o swoje zwierzęta, jak o domownika. I tak wygląda praca na wsi - wyjawiła. Była uczestniczka zaapelowała, aby doceniać lokalne produkty. - Doceniajmy polskie mleko, polskiego rolnika i to, że jesteśmy świadomymi hodowcami i nie robimy krzywdy zwierzętom i naprawdę dbamy o nie, co nie zawsze jest proste - wyznała.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!