Prawie każda kobieta kocha kolor czerwony. Szczególnie w karnawale. Każda kobieta myśli też, że pięknie w tym kolorze wygląda. Czasem to tylko pobożne życzenie. Owszem, są kobiety, które w czerwieni promienieją, przyciągają wzrok jak magnes. Ale nie wszystkie. Wybrałem dla przykładu dziesięć kobiet z naszego rodzimego świecznika. Pięć na "nie" i pięć na "tak". Czekam na wasze komentarze i własne spostrzeżenia. Również te zjadliwe... - pisze projektant i recenzent stylu polskich gwiazd, **Mariusz Brzozowski.**
Prawie każda kobieta kocha kolor czerwony. Szczególnie w karnawale. Każda kobieta myśli też, że pięknie w tym kolorze wygląda. Owszem, są kobiety, które w czerwieni promienieją, przyciągają wzrok jak magnes. Ale nie wszystkie. Wybrałem dla przykładu dziesięć kobiet z naszego rodzimego świecznika. Pięć na "nie" i pięć na "tak". Czekam na wasze komentarze i własne spostrzeżenia. Również te zjadliwe... - pisze projektant i recenzent stylu polskich gwiazd, Mariusz Brzozowski.
Kobiecość to jedyne słowo, którym można by określić Justynę Steczkowską. Czy to dobrze? Dla mnie tej kobiecości w Justynie jest tak dużo, że niczego więcej dopatrzeć się już nie mogę. Nawet gdy mróz za oknami szaleje, piosenkarka wybiera tylko te stroje, które mogą we właściwy sposób akcentować jej zgrabną figurę. W tym przypadku nogi. Płaszczyk jak płaszczyk, byle było ciepło. Ale co to za buty? Sandałki na koturnach z ocieplaczami na kostki. Myślę, że czasem warto dwa razy zastanowić się nad swoim strojem. W innym razie pomyłki grożą ciężkim kalectwem. W tym przypadku odmrożeniem kończyn – dolnych.
POLECAMY:
Maryla Rodowicz
Największe wrażenie zrobiła na mnie Maryla Rodowicz. I wcale nie jest to pozytywne wrażenie. Panią Marylę traktowałem jako Ikonę, divę naszej polskiej piosenki. Odkąd pamiętam, jej melodyjne hiciory towarzyszyły mi w dorastaniu. Wolałbym, aby tak pozostało. Od teraz, słysząc nazwisko piosenkarki, będę z zatrwożeniem przypominał sobie ten jakże tragiczny widok. Właściwie sam kolor jest jak najbardziej odpowiedni do karnacji i koloru włosów piosenkarki, ale krój pozostawia wiele do życzenia. Jestem daleki od krytykowania czy naśmiewania się z wpadek naszych gwiazd, ale w pewnym wieku nie wszystko pasuje. Spódnica o kroju syreny może być odpowiednia dla bardzo szczupłej i wysokiej kobiety. W przypadku pani Maryli niemiłosiernie obciąża i skraca całą sylwetkę. Na górę tej stylizacji wstydzę się patrzeć, a tym bardziej pisać o tym. To już nawet nie jest wulgarne, raczej... komiczne. Wygląda na to, że piosenkarka nie ma żadnych kompleksów. To naprawdę wspaniale, ale nie wszyscy chcą oglądać piersi pani Maryli, a
tym bardziej silikonowy pasek między piersiami podtrzymujący materiał, aby nie odsłonił za dużo. Więcej i tak już nic nie zmieni. Aż chciałoby się zaśpiewać pani Maryli jej własną piosenkę: „Czas upływa, lat przybywa”.
POLECAMY:
Marysia Sadowska
Oczywiście w tym zestawieniu nie może zabraknąć kolejnej blondynki. Długo zastanawiałem się, czy o niej pisać, bo wyjdzie, że naprawdę się czepiam, ale nie mogłem inaczej. Marysia Sadowska przoduje w naprawdę strasznych stylizacjach. Sam już nie wiem, czy to są jej wybory, czy może stylisty, ale tak czy inaczej, na jedno wychodzi. Kolor jak kolor, już ustaliliśmy, że platynowe blondynki pasują tu jak ulał. Ale po raz kolejny krój sukienki krzyczy o pomstę do nieba. Każda kobieta będzie w takiej kreacji wyglądała jak ciężki kloc. I tak właśnie wygląda Marysia. Byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby talia została obniżona w miejsce, gdzie rzeczywiście się znajduje.
POLECAMY:
Małgorzata Foremniak
Talii pozbyła się również pani Małgorzata Foremniak. Nie wiem czy ten falbaniasty krój sukienki pasuje do aktorki. Nie dość, że pozbyła się talii, aktorka wybrała też długość, która jest kompletnie nijaka. I czerwień jakoś wyblakła. Tak też wygląda pani Małgosia – nijako.
POLECAMY:
Agata Buzek
Mógłbym rzec, że nijako wygląda też Agata Buzek, ale to byłaby nieprawda. Wygląda swojsko, trochę przaśnie. Aktorka wybrała folkowy styl w wersji eleganckiej. Sukienka może i ładna, ale mało widać, bo skutecznie zasłania ją czarna szydełkowa chusta. Najmniej podobają mi się buty. Noszenie takich butów zawsze wiąże się z ryzykiem skrócenia nawet najdłużej nogi. Długość sukienki również nie wygląda najlepiej. Kobiecość Agaty w takim wydaniu postarza ją, takie zabiegi idealne są dla dojrzałych kobiet. Szkoda, bo charakter i figura Agaty mają ogromny potencjał.
POLECAMY:
Lidia Popiel
Gdybym miał wskazać najlepiej wyglądającą kobietę w czerwieni, wybrałbym Lidię Popiel. Dlaczego? Może dlatego, że mimo tak klasycznego kroju sukienki, pani Lidia nadal wygląda interesująco i bardzo kobieco. Nie mam tu na myśli płytkiej kobiecości. Czuć jakąś siłę, inteligencję i właśnie niebanalność. No i te czerwone usta. Prawdziwa dama w czerwieni.
POLECAMY:
Agnieszka Maciąg
Zresztą podobnie mógłbym napisać o Agnieszce Maciąg. Tak już kiedyś o tym pisałem, że modelki z racji swojego zawodu wiedzą doskonale, co założyć, by świetnie wyglądać. W stylizacji Agnieszki wszystko jest idealne. Klasyka w postaci spódnicy łączy się z nutą awangardy, jaką jest koszulowa bluzka z kokardą. Jest kobieco, świeżo i odważnie.
POLECAMY:
Katarzyna Figura
Nie zapomniałem też o Kasi Figurze. Komentarze internautów na jej temat mogą być różne. Każdy ma prawo do swojej opinii. Ja też mam takie prawo. Katarzyna Figura ma styl. Dobry styl. Potrafi bawić się i eksperymentować w tej trudnej dziedzinie, jaką jest moda. Czerwona sukienka - bombka też może być sexy. Szczególnie, jeśli nosi ją dojrzała kobieta. I to w tak nonszalancki sposób. Brawa za czarny biustonosz pod spodem.
POLECAMY:
Omenaa Mensah
Również Omenaa Mensah oczarowała mnie swoją małą "czerwoną". Idealny krój dla prezenterki. Blisko ciała, długość przed kolano, odsłaniająca ramiona. Elegancko i bardzo stylowo. Nie podobają mi się jedynie dodatki. Nie pasują kompletnie do sukienki. Buty wyglądają lekko tandetnie. Zresztą, proponowałbym nie zakładać nigdy rajstop do butów z odkrytymi palcami. Zamiast skórzanego worka z kolorową aplikacją przydałaby się na przykład lakierowana mała kopertówka. To jedynie podbiłoby efekt.
POLECAMY:
Ewelina Flinta
A na koniec piosenkarka, której zawsze się czepiam za to, jak wygląda. Tym razem z dziką przyjemnością prezentuję piosenkarkę, która wygląda rewelacyjnie. Ewelina Flinta zazwyczaj popełniała dużo błędów stylizacyjnych. Tym razem stanęła na wysokości zadania. Muszę przyznać, że czerwień fenomenalnie pasuje do koloru włosów piosenkarki. Wygląda młodo, lekko, bardzo kobieco. A! Fioletowe buty rozłożyły mnie na łopatki. Pięknie zestawione.
Oj, te kobiety w czerwieni. Pamiętacie piosenkę, którą śpiewał Chris De Burgh? Zaczerwieniłem się z wrażenia! (tekst: Mariusz Brzozowski)