ModaZaręczona? Gratulacje!

Zaręczona? Gratulacje!

Zaręczona? Gratulacje!

Patrzysz właśnie na piękny pierścionek zaręczynowy, który błyszczy na Twoim palcu serdecznym. To oficjalne – jesteś narzeczoną i pewnie niedługo zmienisz status na mężatkę. Tymczasem dołączasz do sekty panien młodych – najbardziej zorganizowanych kobiet na całej ziemi, które talentami organizacyjnymi, umiejętnością panowania nad stresem i zarządzaniem przewyższają wielu menadżerów. Oto Twój plan działania.

Patrzysz właśnie na piękny pierścionek zaręczynowy, który błyszczy na Twoim palcu serdecznym. To oficjalne – jesteś narzeczoną i pewnie niedługo zmienisz status na mężatkę. Tymczasem dołączasz do sekty panien młodych – najbardziej zorganizowanych kobiet na całej ziemi, które talentami organizacyjnymi, umiejętnością panowania nad stresem i zarządzaniem przewyższają wielu menadżerów. Oto Twój plan działania.

Zaręczona? Nie ma po co trzymać tego w tajemnicy: ludzie uwielbiają atmosferę, która otaczają pannę młodą, bo wypełniona jest marzeniami, oczekiwaniem i nadziejami. Od Ciebie zależy forma ogłoszenia. W sieci mnóstwo jest gotowych aplikacji, którymi posługując się możesz zrobić sama śmieszny filmik, zwiastujący Wasze zaręczyny. Nie przejmuj się kiczem – jako panna młoda masz specjalne prawa.

1 / 9

Poznaj moich rodziców

Obraz
© Jupiterimages

Na pewno poznałaś już rodziców swego wybranka i on poznał Twoich. Ale teraz najwyższy czas, aby rodziny poznały się nawzajem. Tradycyjnie to rodzice panny młodej zapraszają rodziców pana młodego na uroczysty obiad lub podwieczorek. Ale możesz zerwać z konwenansami i urządzić rodzinne spotkanie albo we własnym mieszkaniu (jesteś wówczas na swoim i nikt nie będzie wstanie narzucać Ci swojej woli), albo w ulubionej knajpce. Impreza służyć ma nie tylko poznaniu się nawzajem obu stron – właśnie w tym momencie powinniście ustalić jaki będzie wkład rodziców w przygotowanie wesela, czy zamierzacie urządzać weselną fiestę, czy raczej poprzestaniecie na uroczystym obiedzie dla najbliższej rodziny.

2 / 9

Wybierz datę

Obraz
© Jupiterimages

Tradycyjnie od momentu narzeczeństwa do ślubu jest sześć miesięcy. Od Ciebie tylko zależy czy zdecydujecie postępować według tradycji, przyspieszycie Wasz ślub czy może zaplanujecie go na bardziej dogodną porę. Ustalenie daty to jedna z najbardziej skomplikowanych operacji podczas „Misji Ślub”. Ślub w czerwcu to marzenie każdej panny młodej. Dosłownie – każdej! Terminy w tym okresie są pozajmowane na dwa lata w przód. Tak samo, jak podczas świąt Wielkiej Nocy i Bożego Narodzenia. Przy wybieraniu daty konieczna jest zimna krew i odrobina asertywności. Marzenia są od tego, żeby je spełniać, a magiczna formułka: „Musi mi pan (pani, ksiądz) pomóc” czasem działa cuda.

3 / 9

Twój dwór

Obraz
© Jupiterimages

Bez względu na to, czy Twoja impreza to skromne przyjęcie czy wielkie weselicho, przy ich organizacji towarzyszyć będą Ci ludzie – profesjonaliści z branży weselnej. Fryzjer, kosmetyczka, stylistka, krawcowa, kucharz, kelnerzy, cukiernik, drukarz, fotograf, DJ, menedżer zespołu muzycznego, kierownik sali restauracyjnej. Im większa będzie impreza, tym większy będzie „dwór”, który Cię będzie otaczał. Oczywiście, możesz zastosować wersję minimum i zatrudnić profesjonalną organizatorkę wesel, która wybierze i będzie nadzorować wszystkich tych ludzi w Twoim imieniu. Bez względu na to na jaką wersję się nie zdecydujesz – popytaj koleżanek, przewertuj fora internetowe i najważniejsze – spisz umowy na wykonanie określonej pracy.

4 / 9

Suknia idealna

Obraz
© Jupiterimages

Marzenia o własnym ślubie, podczas którego wyglądać się będzie jak królewna z najpiękniejszej bajki, towarzyszą każdej dziewczynce od wczesnych lat. Czas rewiduje romantyczne zapędy i mała dziewczynka zamiast wielkiej białej sukni z koronkami, wybiera krótką czerwoną kreację, albo sukienkę i żakiet. Masz prawo wybierać, przebierać i kaprysić. Na przymiarki zabieraj najbardziej krytyczną koleżankę, która nie będzie obawiała Ci zasugerować innych rozwiązań stylistycznych. Pamiętaj – kiedy już wybierzesz kreację, poczujesz jak z ramion spada Ci duża część stresu. Teraz tylko musisz utrzymać wagę.

5 / 9

Lista gości

Obraz
© Jupiterimages

Zapraszaj tych, na których naprawdę Ci zależy. Nie kieruj się sugestiami rodziców i obawami, że ktoś się obrazi, jeśli nie znajdzie się na liście gości. Ilość zaproszonych na wesele gości jest dyktowana weselnym budżetem i to Ty musisz zdecydować, czy wolisz powiększyć listę o kolejną dziesiątkę członków dalekiej rodziny, czy też wygospodarować trochę oszczędności na dzień w SPA albo weekend poślubny z Twoim mężem.

6 / 9

Znajdź dom weselny

Obraz
© Jupiterimages

Od Ciebie i Waszego budżetu zależy czy impreza odbywać się będzie w najlepszej restauracji w mieście, w remizie strażackiej, w ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem, czy w luksusowym hotelu. Jedna panna młoda zdecydowała, że w dzień swojego ślubu spełni największe marzenie dzieciństwa i na cały dzień wynajęła lodziarnię. Przez całe wesele zaproszeni goście zajadali się rożkami, deserami lodowymi i lodami na patyku. Jako prezent i pamiątkę z wesela każdy gość dostał paczuszkę z herbatą miętową i tabletkami na niestrawność. Ale nikt się nie skarżył. Wybierając miejsce na wesele weź pod uwagę: budżet, ilość gości i Wasz styl. Jeśli ani Ty, ani Twój przyszły mąż nie lubicie hucznych imprez, nikt nie powinien Was zmuszać do ich organizowania.

7 / 9

Świadkowie

Obraz
© Jupiterimages

Pytanie „Będziesz moją druhną?” albo „Zostaniesz moim świadkiem” – niezwykle nobilituje. Lecz bycie druhną/świadkową nie oznacza wyłącznie ustawiania się na pamiątkowych zdjęciach w pobliżu panny młodej. Zwykle na świadkową wybiera się najbliższą sercu osobą – taką, która pomoże Ci w najmniej oczekiwanych momentach (nie tylko podczas samego ślubu i wesela), ale też wesprze psychicznie, rozbawi i pocieszy. Panna młoda nie musi wybierać na swojego świadka – kobiety. Męską druhną (jakkolwiek to brzmi) może być przecież Twój brat. Mitem jest także, iż świadkowie muszą być różnej płci, bo inaczej przyniesie Ci to pecha.

8 / 9

Prezenty

Obraz
© Jupiterimages

To Wy musicie zdecydować jakiej formy ślubnych prezentów oczekujecie. Możecie postawić na zupełną samowolkę gości weselnych, od których wyobraźni i zasobów finansowych, zależeć będą podarki. Prawdopodobnie dostaniecie trzy żelazka, dwa komplety sztućców, DVD i bon do IKEA. Możecie poprosić o pieniądze – odrzuć wstyd: każdy kiedyś był na dorobku. Możecie być nowocześni i zdeponować listę prezentów ulubionym sklepie: goście wybierają wówczas podarki, o których Wy marzyliście i każdy jest szczęśliwy. Możecie też poprosić o datki na szczytny cel. Jakąkolwiek wersję prezentów ślubnych wybierzecie – umieśćcie informację na zaproszeniach wraz z adnotację, iż wszystkie wątpliwości rozwiewać będzie druhna panny młodej. Ty i tak masz urwanie głowy z własnym ślubem!

9 / 9

Obrączki

Obraz
© Jupiterimages

Będziesz je nosiła prawdopodobnie całe życie, lecz nie oznacza to, że na dwa złote kółka macie wydać całą pensję Pana Młodego – bo to on tradycyjnie kupuje obrączki. Wybór tej najważniejszej ślubnej biżuterii jest niezwykle skomplikowany – w jednym tylko sklepie jubilerskim wzorów i kolorów obrączek są dziesiątki. Im dłużej zaczniesz je oglądać – tym większy będziesz miała mętlik w głowie. A może jesteś szczęściarą i dostaniecie obrączki posagu od dziadków. A może zdecydujecie się je… pożyczyć. Wiele par pożyczało złote kółka od najlepszych przyjaciół na moment ceremonii , aby oddać je im po chwili. Ponoć małżeństwo przetrwało w miłości i szczęściu.

Tekst: Zuzanna Menkes

panna młodaweselenarzeczona

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)