Zdrada kontrolowana
Zgoda na zdradę
Powszechnie się uważa, że zdrada zawsze boli. Zdarza się jednak, że partnerzy pozwalają sobie na skoki w bok.
Powszechnie się uważa, że zdrada zawsze boli. Zdarza się jednak, że partnerzy świadomie pozwalają sobie na skoki w bok. Umawiają się na związek otwarty albo zdradę kontrolowaną. Nie chcą rozstania, chociaż namiętność między nimi już dawno się wypaliła albo szukają nowych doznań.
Jeszcze do niedawna zdrada kojarzyła się wyłącznie z bólem, zawiedzionymi uczuciami, kryzysem w związku, a często też kończyła się rozstaniem. Zwykle spada ona na jednego z partnerów jak grom z jasnego nieba. Bo chociaż psycholodzy są zdania, że częściej jest efektem, a nie przyczyną kryzysu, to przecież nikt nie jest nią gotowy.
Istnieje jednak rodzaj zdrady, która nie wiąże się z oszukiwaniem partnera. Skok w bok nabiera innego znaczenia w kontekście mody na swinging (uczestniczenie w seksie dwóch i więcej par) i cuckolding (przyzwolenie, a najczęściej przyglądanie się zdradzie partnerki).
(mos/gabi), kobieta.wpl.pl