Zimowa pielęgnacja skóry
W miesiącach zimowych skóra twarzy narażona jest na wiele niebezpieczeństw. Chłód, nagłe zmiany temperatur, niepogoda i zanieczyszczenia atmosfery z pewnością źle wpływają na cerę. Promienie słoneczne mogą zaś spowodować przedwczesne starzenie się skóry
twarzy na skutek jej wysuszenia. Nie można również zaniedbywać rąk i ust,
które także wymagają właściwej pielęgnacji w tym okresie.
18.02.2009 | aktual.: 26.05.2010 17:34
W miesiącach zimowych skóra twarzy narażona jest na wiele niebezpieczeństw. Chłód, nagłe zmiany temperatur, niepogoda i zanieczyszczenia atmosfery z pewnością źle wpływają na cerę. Promienie słoneczne mogą zaś spowodować przedwczesne starzenie się skóry twarzy na skutek jej wysuszenia. Nie można również zaniedbywać rąk i ust, które także wymagają właściwej pielęgnacji w tym okresie.
Właściwie to nie samo zimno jest największym wrogiem naszej skóry. Ciężką próbą dla niej są częste zmiany temperatury - zawsze gdy wychodzimy z pomieszczenia zamkniętego na zewnątrz i odwrotnie oraz wiatr, deszcz, śnieg. W zanieczyszczonej atmosferze znajduje się ponadto wiele szkodliwych substancji, które tak jak słońce i opady powodują starzenie się skóry, zwiększają jej wrażliwość poprzez zmienienie jej pH..
Aby tego uniknąć, naskórek należy zabezpieczyć kremami ochronnymi, których szeroki asortyment znajduje się w każdym sklepie kosmetycznym. Dla osób o cerze dojrzałej poleca się szczególnie krem z liposomami. Bogate w nowoczesne substancje blokujące i neutralizujące wolne rodniki zapobiegają starzeniu się skóry. W rezultacie zrogowaciała warstwa skóry, ta znajdująca się na zewnątrz, może znowu doskonale spełniać swą funkcję ochronną, hamując negatywne działanie czynników termicznych, mechanicznych czy chemicznych. Skóra w krótkim czasie odzyskuje urodę i blask..
Gwałtowne zmiany temperatury, na które jesteśmy narażeni gdy wchodzimy z ulicy do sklepów czy barów, mogą okazać się bardzo szkodliwe dla cery delikatnej i wrażliwej. Osoby mające skłonności do pękania naczyń włosowatych powinny przygotować nieco twarz do zmiany temperatury. Wystarczy przyłożyć do niej ciepłe ręce i poczekać chwilę zanim wejdziemy do ciepłego pomieszczenia. Wówczas krew nieco wolniej dopłynie do naczyń włosowatych i rozszerzy je w łagodniejszy sposób. Inną metodą jest stałe stosowanie środków kosmetycznych, opracowanych specjalnie dla wrażliwej cery (np. seria kosmetyków Tołpa, Eris lub Oceanic). Uodparniają one wrażliwą cerę, łagodzą pieczenie i podrażnienia, przynoszą przyjemne uczucie ulgi.
POLECAMY:
* NIEZDROWA POGODA*