Zioła w kosmetyce
Zioła nie tylko leczą, ale także pielęgnują skórę, odmładzają,
zmniejszają łojotok. Są składnikami wielu kremów kosmetycznych,
balsamów, toników, szamponów. Czy jesteśmy świadomi ich dobroczynnego działania?
07.08.2006 | aktual.: 31.05.2010 13:11
Zioła nie tylko leczą, ale także pielęgnują skórę, odmładzają, zmniejszają łojotok. Są składnikami wielu kremów kosmetycznych, balsamów, toników, szamponów. W preparatach kosmetycznych najczęściej spotykamy dąb, kozieradkę, łopian, mydlnicę lekarską, nagietek, pokrzywę, rumianek, skrzyp polny, szałwię, świetlik lekarski, rozmaryn i lawendę.
Nie musimy stosować gotowych preparatów. Możemy sami pomóc urodzie i pielęgnować ciało, wykorzystując bezpośrednio świeże zioła.
Dąb (Quercus)
W kosmetyce często stosuje się korę dębową. Jest ona bogata w garbniki, stąd jej dobre działanie ściągające.
Napar z kory dębu (1 łyżka stołowa na 1 litr wody - całość gotujemy przez 10 minut) stosuje się do płukania ciemnych włosów oraz kąpieli stóp w przypadkach nadmiernej potliwości.
Pokrzywa (Urtica dioica)
Liście pokrzywy bogate są w witaminy B2 oraz C, kwas mrówkowy, kwas pantotenowy, chlorofil oraz sole mineralne. Pokrzywa znajduje się w wielu preparatach kosmetycznych i szamponach. Doskonale wzmacnia włosy, wpływa na zmniejszenie łojotoku oraz łupieżu.
W domu można przygotować napar do płukania włosów: 1 garść pokrzywy zalewamy 1 litrem wody, ogrzewamy na wolnym ogniu przez około 15 minut, potem odcedzamy.
Łopian(Articum lappa)
Korzeń łopianu, bogaty w sole mineralne, substancje białkowe oraz związki poliacetylenowe ma działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Odwar korzenia stosuje się do przecierania skóry twarzy przy występowaniu łojotoku: 2 łyżki korzenia łopianu zalać 1 litrem wody, a gdy napęcznieje zagotować i po 15 minutach odcedzić.
Gdy na skórze występują stany zapalne, należy stosować większe stężenie korzenia. Odwar taki doskonale wpływa też na włosy, stąd warto go stosować do ich mycia i płukania.
Mydlnica lekarska (Saponaria)
Surowcem wykorzystywanym w kosmetyce jest korzeń tej rośliny. To bardzo dobry, naturalny środek myjący włosy, szczególnie polecany do włosów przetłuszczających się, słabych (1 opakowanie zalewa się 2 litrami wody i gotuje na wolnym ogniu przez 30 minut, a następnie odcedza).
Larendogra
Nie jest to nazwa zioła, lecz specyfiku kosmetycznego składającego się z lawendy i rozmarynu. Przepis na larendogrę jest bardzo stary. Przez kilka stuleci wytworne damy z całej Europy nie wyobrażały sobie życia bez niej. Podobno dzięki temu specyfikowi miały piękną i młodą cerę przez długie lata.
Przez stulecia przepis na larendogrę był zazdrośnie strzeżony. W końcu jednak ujrzał światło dzienne.
Oto jak przyrządzić larendogrę:
50 g suszonego kwiatu lawendy i 100 g suszonych listków rozmarynu zalać spirytusem, tak aby przykrywał zioła. Trzymać w ciemnym miejscu przez dwa tygodnie. Następnie odcedzić, rozcieńczyć pół na pół przegotowaną chłodną wodą i rozlać do buteleczek z ciemnego szkła. Zmywać twarz i całe ciało.
Larendogra może zastąpić tonik do twarzy, ma niewątpliwie działanie odmładzające i przeciwzmarszczkowe.