Złoto dla zuchwałych
Gdzie można znaleźć luksus łączący gust Paris Hilton z carską Rosją? W hotelu Crazy Bear w Beaconsfield. Szalony niedźwiedź – Crazy Bear - to niezwykły koncept: hotele z wnętrzami, które balansują na kruchej granicy kiczu (często ją przekraczając), lecz jednocześnie są tak luksusowe, że ich krytykowanie prawie nie wchodzi w grę.
17.11.2009 | aktual.: 29.06.2010 10:25
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marmury, skóra pytona, szlachetne drewna, kandelabry z kryształków Swarovskiego faktycznie robią wrażenie. Zwłaszcza, że szczelnie wypełniają pokoje, hall, czy bar hotelowy, prawie wylewając się poza granice zdjęć. Trudno określić styl, w jakim urządzono ten hotel. Jedno, co można powiedzieć to to, że jest on bardzo bogaty.
W pokojach dominują ciemne kolory – często krucza czerń – ciężkie tkaniny i złoto. Kryształowe lampy i kandelabry wytwarzają światło wchłaniane przez aksamitne powierzchnie, tkaninowe tapety, niezwykłe baldachimy nad łóżkiem. Nie odbijają go czarne posadzki, jednak światło podkreśla linie złoconych ozdobników łóżka, szlachetnych bibelotów, ram obrazów czy specjalności tej lokalizacji – czyli cynowych wanien w stylu Ludwika XVI, umieszczonych zazwyczaj w nogach łóżka. Pokoje otulone są w tkaniny, jak choćby grube zasłony nieprzepuszczające światła i wyłożone poduszkami z adamaszku: są one na łóżku, kanapach, otomanach.
Pokoje, które wyglądają jakby kawior był główną inspiracją dla dekoratora, dopełnia bar wyglądający jak wspomnienie po latach trzydziestych. Pikowane loże w kształcie muszli, masywny blat z kubełkami na szampana, kryształowe żyrandole i drewniano-mosiężny bar obiecują stylową zabawę. Jeśli uda nam się przedostać do prywatnego Pokoju Kryształowego – zostaliśmy wyróżnieni.
Hotel posiada też restaurację prowadzącą dwa rodzaje menu: angielskie i tajskie. Jakie delicje może nam zaproponować lokalna kuchnia? Oczywiście angielskie śniadanie z wypiekanymi na miejscu bułeczkami. Kacze jajka po benedyktyńsku czy po florencku. Wędzone na miejscu ryby. Można tu również wypić typową angielską herbatkę – z małymi kanareczkami, scones, dżemami i bitą śmietaną, ciastami wraz z wymyślnym dodatkiem lampki szampana.
Można tu też popróbować najlepszych w Anglii mięs. I oczywiście kawioru, bo w hotelu, którego pokoje przypominają złote miseczki wypełnione tym luksusem, nie może być inaczej.
Pokój – około 380 funtów.
www.crazybeargroup.co.uk/beaconsfield
Old Beaconsfield, Beaconsfield HP9 1LX, Anglia
01494 673086