Wycinał drzewa, handlował trabantami, prowadził w Krakowie sklep z jeansami i kosmetykami. Biznes rzucił dla futbolu. Tren(dsett)er polskiej reprezentacji, elegancik, "Ciepły". Adam Nawałka, bo o nim mowa, obchodzi dziś 60. urodziny. Z tej okazji postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej jego stylizacjom.
Mając 13 lat trafił do Wisły Kraków. W tym klubie spędził aż 15 lat. Grał w linii pomocy (na lewej stronie). Przygodę z reprezentacją Polski zaczął w wieku 20 lat meczem z Węgrami. Na boisko wszedł w drugiej połowie. Strzelił wtedy pierwszego i jedynego gola w reprezentacyjnej karierze. Po mundialu w Argentynie (1978 r.) uznawany był za jednego z najbardziej obiecujących młodych piłkarzy. Kariera piłkarska nie była mu jednak pisana. Kontuzje i problemy zdrowotne wykluczyły go z poważnej piłki. Przed 28. urodzinami zdecydował się zakończyć karierę i wyjechać do USA. Zaczynał jako pracownik ścinający gałęzie na wysokości 20 metrów w pobliżu linii wysokiego napięcia. Za godzinę dostawał od 12 do 15 dolarów. Do Polski wrócił w 1990 roku. Handlował trabantami i prowadził sklep z dżinsami. Pięć lat później zapisał się do powstającej przy PZPN szkole trenerów. Pierwszą pracę dostał w Świcie Krzeszowice w 1996 rok. Zarabiał wtedy tysiąc złotych na rękę. Na drugi ogień poszła Wisła. Został koordynatorem szkolenia młodzieży. Selekcjonerem reprezentacji Polski jest od 1 listopada 2013 roku.
Elegancik
Świetnie skrojona koszula, modne spodnie, zegarek i luksusowe perfumy. Adam Nawałka od zawsze przywiązywał dużą wagę do swojego wyglądu. W środowisku piłkarskim był prekursorem, jeśli chodzi o styl. - Aktorzy, piosenkarze, ok, oni kupowali ciuchy, dbali o wygląd, występowali często w telewizji. Ale piłkarze? Adaś wyprzedził epokę - przyznał jego kolega z boiska, Piotr Skrobowski.- Tworzyliśmy w Krakowie trochę taką awangardę. Mieliśmy kontakt z Zachodem, jeździliśmy po świecie z reprezentacjami różnego szczebla, podpatrywaliśmy. Spróbowaliśmy tamtego życia i chcieliśmy tego samego. Pieniędzy było mało, ale czasem przywoziło się jakieś fajne ubrania, albo inne nietuzinkowe rzeczy. Na tych szarych PRL-owskich ulicach zwracaliśmy na siebie uwagę - opowiadał Skrobowski. - Może i elegancik, który lubił ekskluzywne rzeczy i drogie kosmetyki, ale na boisku był pierwszy do pracy - mówił o selekcjonerze.
Pseudonim "Ciepły"
Swoim skrupulatnym podejściem do kwestii wyglądu Nawałka dorobił się nawet pseudonimu. - Czy ty przypadkiem nie jesteś "ciepły"? Nie gustujesz w chłopakach? Bo są tacy faceci, którzy się za tobą oglądają - miał usłyszeć kiedyś w szatni od jednego z kolegów. Od tamtej pory "Ciepły" przyjął się na dobre. Nawałka zupełnie się nim nie przejął. Nadal ubierał się modnie i tak zostało mu do dziś. Eleganckie koszule i spodnie, świetnie skrojone marynarki, dopasowane swetry, mokasyny oraz perfekcyjnie dobrane dodatki stały się już znakiem rozpoznawczym Adama Nawałki. Styl trenera polskiej reprezentacji piłki nożnej, docenili dziennikarze z zagranicznych mediów, wymieniając jego nazwisko w gronie najlepiej ubranych selekcjonerów Euro 2016. -* Z Adamem można wejść w dowolne drzwi piłkarskich salonów i jesteś pewny, że nie będziesz się za niego wstydzić* - opowiada prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek.
Romans z Grażyną Torbicką
Nawałka miał wielkie powodzenie u kobiet, o czym często wspominają jego koledzy. - Jak wchodziliśmy do lokalu, to obok niego zaraz był wianuszek pięknych dziewczyn - mówił Adam Musiał, kolega z Wisły. Po Mistrzostwach Świata w 1978 roku Nawałka był idolem nastolatek, ale miał dziewczynę, która czekała na niego w Krakowie. Kasia Kotulińska (obecna żona trenera) była bardzo zazdrosna o ukochanego. Między nimi często dochodziło do konfliktów. Po rozstaniach, Nawałka pędził z Krakowa do Warszawy, by szukać pocieszenia w ramionach Grażyny Torbickiej. Ojciec Torbickiej był działaczem PZPN i to on miał poznać córkę z przyszłym trenerem reprezentacji Polski. - Heniu Loska woził córkę na zgrupowania kadry, bo chciał ją zeswatać z Adamem - wspomina kolega piłkarza Andrzej Iwan. Jednak plany Loski spełzły na niczym, bo Nawałka po jednej z kontuzji wrócił na dobre do Krakowa i do Katarzyny, z którą kilka lat później wziął ślub.
Włoska elegancja
Styliści cenią jego elegancję i klasę w ubiorze. Trener precyzyjnie kompletuje garderobę pod kątem kolorystycznym. Wariacji i przypadkowości w tej kwestii na próżno u niego szukać. Najczęściej swoje stylizacje opiera na wszelkich odcieniach koloru niebieskiego. Proste, świetnie skrojone spodnie zestawia z eleganckimi koszulami, w których zawsze nonszalancko podwija rękawy. Ze starannie dobranymi stylizacjami polskiego trenera świetnie koresponduje jego fryzura, z włosami zaczesanymi do tyłu.
Pikowane kurtki
Na najważniejszych meczach reprezentacji Polski Adam Nawałka prezentuje się w eleganckich i szykownych stylizacjach. Łączy elegancję z wygodą, dzięki czemu jego wizerunek często określa się mianem stylu milano, pochodzącego z północnych Włoch. Nosi najczęściej dobrze skrojone marynarki, na które zakłada pikowane kurtki. Do tego dobiera modne buty, drogie zegarki i jest jeszcze jeden element garderoby, który stał się niemalże jego wizytówką.
Wizytówka Nawałki
Mowa oczywiście o szaliku. Charakterystycznym elementem stylizacji polskiego trenera są szaliki w szerokiej palecie różnych odcieni – od klasycznych szarości, eleganckiej czerni po nieco bardziej ekstrawagancki granat. Nawałka nie oplata szalikami szyi, tylko nosi je w bardzo elegancki i dystyngowany sposób. Adam Nawałka przez swoich kolegów był często określany mianem trendsettera. Wprowadzał modowe trendy na boisko. - Nosiło się krawaty. Adaś kupił sobie apaszkę. Pół drużyny kupiło sobie apaszki, żeby mu dorównać - wspominał Adam Musiał.
Nienaganna prezencja
Eksperci do spraw wizerunku zwracają uwagę, że prezencja Nawałki jest bardzo spójna. Wraz ze świetnie dobranymi stylizacjami idzie opanowanie i wyważony sposób komunikowania się. - Wypowiada się dobrze, składnie, emanuje pewnością siebie. Jest pod tym względem zaprzeczeniem Franciszka Smudy, który prowadził Polskę na poprzednim Euro i dostało mu się m.in. właśnie za prezencję. Kojarzyliśmy go raczej z dresem czy koszulką polo, niż z dobrze skrojonym garniturem czy koszulą, a jego sposób wypowiadania się również pozostawiał wiele do życzenia - zwraca uwagę w rozmowie z portalem "Wirtualne Media" Jędrzej Hugo-Bader, account director w agencji Havas Sports&Entertainment.
Adam Nawałka wprowadza do reprezentacji Polski powiew świeżości, dobrego smaku i świetnego wyczucia trendów i uświadamia innym mężczyznom, że to jak wyglądamy, świadczy o tym, jak nas widzą. A jego widzi się bardzo dobrze. W naszym dziale mody selekcjoner polskiej reprezentacji zbiera wysokie noty. Z okazji urodzin życzymy kolejnych tak stylowych lat!