Blake Lively chudnie na czekoladzie
Blake Lively to prawdziwa szczęściara. Aktorka nie odmawia sobie słodkości, a w ogóle nie tyje.
02.11.2013 | aktual.: 03.11.2013 22:43
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Blake Lively to prawdziwa szczęściara. Aktorka nie odmawia sobie słodkości, a w ogóle nie tyje. Gwiazda przyznała, że zaczyna i kończy dzień czekoladą.
- Czy jestem na diecie? Czy ćwiczę? Absolutnie nie! - zapewnia Lively. - Mam szczęście, bo prowadzę bardzo aktywny tryb życia, cały czas jestem w ruchu, gdzieś biegnę, gdzieś się spieszę.
- Nie muszę więc zatrudniać prywatnego trenera ani uważać na to, co jem. Nie wyobrażam sobie poranka bez kubka gorącej czekolady, a wieczoru bez kilku kostek ciemnej czekolady. Ona poprawia mi nastrój.
Aktorka zdradziła także tajemnicę swojej nieskazitelnej, świetlistej cery.
- Stosuję bardzo prostą zasadę, która ogranicza się do trzech kroków: usuwanie makijażu przed spaniem, nawilżanie i ochrona UV - tłumaczy Lively. - Mam obsesję na punkcie filtrów. Nigdy nie schodzę poniżej trzydziestki.
Blake Lively mogliśmy podziwiać ostatnio w filmie "Savages: Ponad bezprawiem".
(Megafon.pl/ma)