Christian Bale przyznał, iż będzie tęsknił za kostiumem Batmana, chociaż jego noszenie było wyjątkowo niewygodne. W kostiumie Człowieka-Nietoperza było Bale'owi gorąco i często z jego powodu cierpiał na bóle głowy. Pomimo tych trudności, aktor z żalem rozstaje się z czarnym wdziankiem.
- Pomimo całej niewygody, gorąca, potu i bolącej głowy, koszmaru noszenia tego stroju, gdy oglądam film, mogę tylko powiedzieć: "Cóż, jest zaje*" - mówi gwiazdor.
- Będę tęsknił za tym strojem. To dobry kawałek gumy.
Aktor dodał także, że chętnie jeszcze raz wcieliłby się w rolę Człowieka Nietoperza.
- Rozumiem, że "Mroczny Rycerz powstaje" to ostatni film - mówi Christian Bale. - Ta historia kończy się w odpowiednim momencie. Gdyby jednak Chris przyszedł do mnie z nowym scenariuszem i uznał, że warto opowiedzieć nową historie nie wahałbym się ani minuty.
Ostatnia odsłona trylogii Christophera Nolana o Batmanie, "Mroczny Rycerz powstaje", trafi na ekrany naszych kin w lipcu. Poza Bale'em w filmie grają Anne Hathaway (jako Kobieta-Kot) oraz Tom Hardy (Bane), a także Gary Oldman, Morgan Freeman, Joseph Gordon-Levitt, Michael Caine, Liam Neeson i Marion Cotillard.
(Megafon.pl/ma)
