Co z tą Nataszą?
Wydaje się, że pięć minut Nataszy Urbańskiej twa już kilka lat. Dziś bardziej seksowna, świadoma swojego czaru wije się po scenie jak nikt inny. Zanim jednak dostała szansę występowania w roli prezenterki „Tańca z Gwiazdami”, przeszła długą drogę przez pot, łzy i przedziwne stylizacje.
Wydaje się, że pięć minut Nataszy Urbańskiej twa już kilka lat. Dziś bardziej seksowna, świadoma swojego czaru wije się po scenie jak nikt inny. Zanim jednak dostała szansę występowania w roli prezenterki „Tańca z Gwiazdami”, przeszła długą drogę przez pot, łzy i przedziwne stylizacje.
(sg)