Czarne jedzenie nadal nie przestaje zaskakiwać. Po czarnej lemoniadzie, hamburgerach i lodach przyszedł czas na pizzę. To niezwykły pomysł na popularny włoski specjał w nowej odsłonie. Przekonajcie się sami!
Węgiel aktywny dodawany jest już praktycznie do wszystkiego: do lodów, koktajli, lemoniad, maseczek do twarzy, a coraz to nowe pomysły możemy śledzić na portalach społecznościowych. Co chwilę pojawia się jakaś nowość z domieszką węgla. Swoje tryumfy święci ostatnio czarna pizza. Pod hasztagiem "black pizza" na Instagramie wyświetlają się tysiące zdjęć. A to zapewne dopiero początek.
Mania czarnego jedzenia zaczęła się w Japonii i w krótkim czasie opanowała Kanadę i USA. Powstaje tam coraz więcej lokali serwujących gotycką żywność. Od niedawna restauracja Olivella z siedzibą w North Bergen w stanie New Jersey serwuje pizzę na czarnym spodzie. Przyznacie, że wygląda zjawiskowo. Właściciel restauracji, Salvatore Olivella stworzył także mozzarellę i makaron w czarnym kolorze.
Co ciekawe Olivella, który przygotowuje pizzę w swojej restauracji jest Włochem, ale nie boi się nowości i chce nadążać za najnowszymi trendami w kuchni. Co, jak widać na poniższym zdjęciu, z powodzeniem robi.
Aktywny węgiel powstaje z drewna, łupin kokosa i torfu. Węgiel to jeden z kulinarnych trendów 2017 roku. Dlaczego? Wykazuje właściwości chłonne, dzięki czemu wspomaga usuwanie toksyn organizmu. Bez trudu dostaniemy go w każdej aptece w postaci kapsułek. Kosztuje dosłownie grosze - zapłacisz ok. 5 zł za 30 kapsułek. Stosuje się go na problemy żołądkowe - zatrucia i biegunkę, a dodatkowo wspomaga trawienie.
Biorąc po uwagę niezwykły, mroczny wygląd czarnego jedzenia i coraz to nowsze propozycje, wydaje się, że ta moda szybko nie przeminie.
