Damięcka o zbrodni na UW. "Grafika jak zawsze wymowna"

W środę wieczorem na kampusie głównym Uniwersytetu Warszawskiego doszło do zbrodni. 22-letni student trzeciego roku prawa zaatakował siekierą 53-letnią pracowniczkę portierni, zamykającą jeden z budynków. Kobieta zmarła na miejscu.

22-latek ranił również ochroniarza, który - prawdopodobnie - próbował pomagać zaatakowanej kobiecie. Napastnik został szybko obezwładniony przez straż akademicką i funkcjonariusza Służby Ochrony Państwa, który był na miejscu.

Brutalne morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim wstrząsnęło nie tylko pracownikami oraz studentami UW, ale i całą Polską. Do tragedii odniosła się w mediach społecznościowych Matylda Damięcka, która zamieściła związaną z tym grafikę.

"UW (Uniwersytet Warszawski - przyp. red.)" - brzmi przekaz na grafice.

Litera "W" zawiera symbol żałoby, czyli czarną wstążkę. Mniej widoczny jest odwrócony do góry nogami dopisek "zbrodnia i kara" w dolnej części grafiki.

"Te grafiki rwą na strzępy" - skomentowała jedna z internautek. "Brak słów, a grafika jak zawsze wymowna" - dodał ktoś inny.

22-latek, który zamordował 53-latkę, ma zostać przesłuchany w czwartek po południu. Rektor Uniwersytetu Warszawskiego, Alojzy Nowak, przyznał w rozmowie z mediami, że "nie ma jeszcze głębokiej wiedzy" na temat sprawcy. Z informacji, które posiada, wynika jednak, że mężczyzna "był bardzo dobrym licealistą" i równie dobrym studentem.

- Ani w jedną, ani w drugą stronę (...) tym bardziej to wymaga głębokich badań i analiz, co się stało - podsumował rektor UW, mówiąc o napastniku.

W związku z tragedią czwartek został ogłoszony dniem żałoby na Uniwersytecie Warszawskim. Wszystkie zaplanowane wydarzenia, jak juwenalia, zostały odwołane.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.