Dłonie - twoja wizytówka

Nie możesz ich ukryć – używasz ich praktycznie przez cały czas, kiedy się witasz, mówią coś o Tobie drugiej osobie. Dłonie i paznokcie – bo o nich mowa - pokazują, czy dbasz o siebie, świadczą o twoim zdrowiu, ale także o stanie psychicznym, ujawniają wiek. Niestety, pielęgnacja dłoni często jeszcze bywa traktowana „po macoszemu”.

Tymczasem dłonie potrzebują naszej troski. Skóra w tych miejscach jest bardzo delikatna i cienka, w zasadzie pozbawione tłuszczowej podściółki oraz gruczołów łojowych, dlatego też szybko się przesusza. Trzeba ją chronić zarówno przed zimnem i wiatrem, jak i przed nadmiarem słońca. Jeśli o tym zapomnisz lub swe pielęgnacyjne zaniedbania usprawiedliwiać będziesz brakiem czasu, twe dłonie szybko staną się nieprzyjemnie szorstkie i zniszczone, a tym samym dodadzą ci lat.

Piękne dłonie to bardzo często kwestia odpowiednich, wypracowanych nawyków. Przede wszystkim zawsze pamiętaj o tym, by nigdy nie pozostawiać mokrych dłoni. Jeśli wyschną samoistnie, skóra może stać się spierzchnięta i szybciej utworzą się zmarszczki. Wycieraj zatem dłonie do sucha.
Dbaj o to, by po każdym myciu posmarować dłonie kremem nawilżającym. Najlepiej będzie od razu kupić kilka tubek kremu i trzymać je tam, gdzie najczęściej przebywasz, np. jedną w pracy, drugą w domu. Ponadto nie zapominaj o wcieraniu kremów odżywczych na noc, a od czasu do czasu warto nałożyć grubszą warstwę kremu oraz bawełniane rękawiczki – taka kuracja znakomicie wspomoże regenerację skóry dłoni.

Do codziennych czynności, takich jak zmywanie czy sprzątanie, używaj rękawiczek. Dłonie nie przepadają bowiem ani za detergentami, ani za chlorowaną wodą.

Raz w tygodniu warto zafundować dłoniom „dzień dobroci” – zrobić peeling, a następnie nałożyć odżywczą maseczkę. Doskonałe będą nie tylko gotowe preparaty, ale także domowe sposoby.

Twoje dłonie pokochają oliwę z oliwek oraz sok z cytryny. Ten ostatni nie tylko wspaniale wygładzi skórę, ale dodatkowo usunie też przebarwienia, natomiast 15-minutowa kąpiel dłoni w oliwie z dodatkiem kilku kropel soku przywróci skórze odpowiedni poziom nawilżenia. Ważne tylko, by po takiej kąpieli nie myć rąk, lecz osuszyć je np. papierowym ręcznikiem.

Warto wypróbować także kąpiel parafinową – kupioną w aptece parafinę wystarczy rozpuścić i na 15-20 minut zanurzyć w niej dłonie. Jeśli zaś brakuje ci czasu, a chcesz w szybkim tempie przynieść ulgę szczególnie spierzchniętym dłoniom, zanurz je na chwilę w mleku. Możesz również wypróbować domowy peeling: wystarczy, że łyżkę gruboziarnistej soli (albo cukru) rozpuścisz w oliwce do ciała (lub oliwie z oliwek) i takż mieszanką będziesz przez kilka minut nacierać ręce.
Gdy dłonie są bardzo zniszczone, warto zafundować sobie wizytę u kosmetyczki i tam poddać się zabiegom. Dobre efekty przynosi zastosowanie kwasu hialuronowego, którego cząsteczki wiążą wodę w skórze, dzięki czemu jest ona lepiej nawilżona, staje się też bardziej sprężysta. Przy usuwaniu przebarwień doskonale sprawdzi się zaś kwas trójchlorooctowy – po zabiegach z jego udziałem skóra przez kilka dni złuszcza się i z czasem odzyskuje jednolity kolor.

Często o tym zapominamy, ale dłonie również do tego, by pozostać w dobrej formie, potrzebują ćwiczeń. Gimnastyka w tym przypadku jest bardzo prosta. Możemy zaciskać dłoń w pięść i szybko otwierać, rozstawiać szeroko palce i przebierać nimi. Dobrym sposobem jest również trzymanie i zaciskanie z całej siły piłeczki czy też położenie dłoni na stole, podnoszenie po kolei wszystkich palców i wykonywanie nimi w powietrzu kółeczek. Ważne, by każde z tych ćwiczeń powtórzyć po ok. 10-15 razy przynajmniej kilka razy w tygodniu.

Dłoniom z pewnością spodoba się także odprężający masaż, najlepiej z wykorzystaniem relaksujących olejków. Podczas masażu dobrze jest zacząć od delikatnych ruchów czy wręcz głaskania dłoni i nie zapominać przy tym o czubkach palców. Pamiętajmy ponadto, że na dłoniach znajduje się szereg zakończeń nerwowych i punktów odpowiadających innym częściom naszego ciała, zatem taki masaż doskonale może wpłynąć w ogóle na nasze samopoczucie.