Edyta Górniak wspiera Dodę. "Przytulam ją"

Konflikt pomiędzy Edytą Górniak a Dodą zaczął się kilkanaście lat temu. Gdy Doda i zespół Virgin zaczynali podbijać listy przebojów, Edyta Górniak obraziła publicznie nową koleżankę po fachu.

"A zauważyłeś, jaka jest tendencja w tej chwili? Że niszczy się osobowości, a do nieosobowości dorabia się ideologię. Patrz! Doda – krowa" - powiedziała w 2005 roku w programie Kuby Wojewódzkiego.

Jakiś czas później pokusiła się również o niewybredną krytykę twórczości Dody. "O Boże, ależ ta piosenka jest durna. Dobrze tylko, że nie zaśpiewałaś jej z tą manierą, z jaką śpiewa Doda" - powiedziała do jednego z uczestnikó programu "Jak oni śpiewają".

Rabczewska po latach odniosła się do tamtych wydarzeń. "Skąd się wziął ten konflikt? Ja byłam jej fanką, jak byłam młodą dziewczynką. Oglądałam jej występy, zawsze jej kibicowałam. Ale od kiedy weszłam do show-biznesu jako nastolatka, Górniak, mimo że jest 20 lat starsza, najwyraźniej nie mogła tego znieść" - powiedziała.

Niechęć Edyty Górniak wobec Dody była tak silna, że artystka, jako jedna z nielicznych, odmówiła Rabczewskiej udziału w charytatywnym koncercie "Artyści przeciw nienawiści".

Teraz niespodziewanie Edyta Górniak wykonała mały, ale znaczący krok w stronę pojednania. Kilka dni temu media obiegła informacja o rozwodzie Dody z Emilem Stępniem.

Edyta Górniak udowodniła, że potrafi okazać wsparcie w tak trudnych dla kobiety sytuacjach i zostawiła w sieci komentarz. "To przykra wiadomość. Przytulam ją" - napisała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.