Eric Bana nie chce do Hollywood
Eric Bana nigdy nie przeniesie się ze swojego rodzinnego Melbourne do Hollywood, chociaż taka przeprowadzka mogłaby pomóc mu w dalszym rozwoju jego kariery.
02.10.2013 | aktual.: 02.10.2013 21:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Eric Bana nigdy nie przeniesie się ze swojego rodzinnego Melbourne do Hollywood, chociaż taka przeprowadzka mogłaby pomóc mu w dalszym rozwoju jego kariery.
- Nie chodzi mi o samo Los Angeles - mówi aktor. - Nigdy nie miałem powodu, żeby się tam przenieść. Nie mógłbym tam wieść takiego życia, jak w Melbourne.
- To miasto to, po prostu, moja utopia. Tam mam swój samochód, w ciągu godziny mogę dostać się tam, gdzie chcę. Mogę tam grać w piłkę. Przede wszystkim w Melbourne są moi przyjaciele i rodzina.
Gwiazdor przyznaje również, że ma już za sobą wiele spotkań w Los Angeles.
- Powoli doszło do mnie, że ludzie mają tam inne poczucie humoru niż w Australii - żartuje Bana. - Musiałem się dostosować, żeby nie pomyślano, że chcę kogoś obrazić.
Banę mogliśmy w ostatnich latach oglądać m.in. w produkcjach "Zaklęci w czasie" i "Hanna". Gwiazdor niedawno ukończył zdjęcia do filmu "Lone Survivor". Teraz zajęty jest na planie "Beware the Night".
(Megafon.pl/ma)