Poproś fryzjera o "wolf cut". Ta fryzura będzie hitem jesieni
Lata 80. wracają do świata mody z impetem. Nie chodzi tylko o ubrania czy dodatki, ale przede wszystkim o fryzury, które kiedyś królowały na ulicach i wybiegach. "Wolf cut" to cięcie niezwykle efektowne, które nadaje włosom spektakularną objętość. Będzie hitem nadchodzącej jesieni.
Moda nieustannie czerpie inspiracje z przeszłości, a ikoniczne fryzury sprzed lat ponownie stają się popularne. Dla osób poszukujących odmiany i pragnących wyróżnić się z tłumu "wolf cut" – stylowy hit lat 80. stanowi idealną propozycję. Ta niebanalna fryzura podbija zarówno światowe wybiegi, jak i codzienne, miejskie stylizacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Produkty, które wzmocnią paznokcie i włosy
Czym charakteryzuje się "wolf cut"?
To nowoczesne, warstwowe cięcie tworzy efekt kontrolowanego nieładu, dzięki któremu włosy zyskują imponującą objętość. Delikatne cieniowanie wokół twarzy subtelnie podkreśla rysy i dodaje lekkości całej fryzurze. "Wolf cut" doskonale prezentuje się na lekko falowanych włosach, zarówno w naturalnej odsłonie, jak i w wersji delikatnie wystylizowanej.
Komu pasuje ta fryzura?
To doskonała propozycja dla osób, które chcą odmienić swój wizerunek i dodać sobie energii. "Wolf cut" świetnie sprawdza się u kobiet z krótkimi lub średniej długości włosami, a także u tych, które szukają alternatywy dla klasycznych, przewidywalnych cięć. To strzyżenie szczególnie polecane jest osobom z cienkimi włosami – dodaje im objętości i podkreśla naturalną teksturę, nadając fryzurze pełniejszy i bardziej efektowny wygląd.
Gwiazdy uwielbiają efekt postrzępionych włosów
Stylizacja "wolf cut" błyskawicznie zdobyła uznanie w świecie show-biznesu. Fryzurę pokochały gwiazdy i influencerki, które chętnie przełamują schematy i bawią się modą. Jedną z nich jest Jenna Ortega – aktorka znana z niebanalnych wyborów modowych. Jakiś czas temu na czerwonym dywanie udowadniała, że cięcie typu wolf potrafi być jednocześnie drapieżne i eleganckie.
Jak dbać o "wolf cut" na co dzień?
Choć "wolf cut" może sprawiać wrażenie fryzury lekko niedbałej, w rzeczywistości wymaga regularnej i starannej pielęgnacji. To właśnie dzięki systematycznemu podcinaniu końcówek fryzura zachowuje swój charakterystyczny kształt oraz lekkość, które nadają jej niepowtarzalny wygląd. Zaniedbanie tej czynności może sprawić, że włosy szybko stracą świeżość i zaczną wyglądać na zniszczone.
Równie ważny jest dobór odpowiednich kosmetyków do stylizacji. Najlepiej sprawdzą się lekkie produkty, które podkreślą naturalną teksturę włosów i dodadzą im sprężystości. Osobom z prostymi pasmami szczególnie poleca się delikatne pianki lub inne preparaty, które zwiększają objętość i tworzą efekt naturalnego "messy" looku.
Czytaj także: Fryzura dla kobiet z klasą. "Blunt bob" robi furorę
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.