Intimissimi Uomo zmieniło nazwę na IUMAN. 10-lecie marki świętowaliśmy w Weronie

Werona miała powitać nas deszczem, a zaskoczyła słońcem. Spacery po malowniczych uliczkach i włoskie pyszności były tylko wstępem do głównej atrakcji, czyli pokazu mody połączonego z występem tajemniczej włoskiej gwiazdy.

16 kwietnia zagościliśmy w nowoczesnej siedzibie Oniverse, by świętować 10-lecie marki Intimissimi Uomo. Jej założyciel i właściciel Sandro Veronesi oraz jego syn Matteo Veronesi zaskoczyli jednak dziennikarzy z całego świata decyzją o renamingu. W ten sposób Intimissimi Uomo zmieniło nazwę na IUMAN.

– Już wcześniej sprzedawaliśmy produkty dla mężczyzn. Ale 10 lat temu stwierdziliśmy, że chcemy stworzyć dedykowaną przestrzeń, bo doszliśmy do wniosku, że mogą odczuwać dyskomfort, buszując po sklepach zdominowanych przez kobiecą bieliznę. (...) Teraz sklepów Intimissimi Uomo zlokalizowanych w 20 krajach jest około 500 – mówił na konferencji prasowej Matteo Veronesi, Członek Zarządu Oniverse.

– Założenie marki było swego rodzaju eksperymentem, ale efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. (...) Zauważamy, że mężczyźni zaczęli przykładać wagę do jakości produktów, które kupują. (...) Teraz, zmieniając nazwę marki na IUMAN, chcemy wyjść z przesłaniem tożsamości pełnej mocy, co wyraża również nasze nowe, wyboldowane logo – dodał.

Po konferencji prasowej zarówno dziennikarze, jak i influencerzy z całego świata zapełnili widownię zlokalizowaną wzdłuż wybiegu. Podczas pokazu zaprezentowano bieliznę męską, piżamy, a także beachwear i homewear.

Nie zabrakło też T-shirtów, spodni czy koszul, czyli elementów garderoby do noszenia na co dzień. Na wybiegu znalazły się również egzemplarze dla kobiet i dzieci. Pokaz mody okazał się prawdziwym show uświetnionym występami tancerzy, muzyków oraz minikoncertem Achille Lauro, czyli włoskiej supergwiazdy.

Polską ekipę zasilił w Weronie Jakob Kosel oraz oczywiście Maciej Musiał, który w zeszłym roku został ambasadorem marki Intimissimi Uomo (dziś już IUMAN) w Polsce. Aktor wyjaśnił, że zdecydował się na tę współpracę ze względu na jakość, którą oferuje marka, określając ją najlepszą, jaka jest dostępna na rynku.

– To jest włoska marka, która ma swoje potężne fabryki i dostęp do najlepszych materiałów oraz technologii. Te materiały po stu praniach zupełnie się nie niszczą i zostają z nami na lata. Cenię ich również za to, że tworzą produkty dostosowane do męskich potrzeb – tłumaczy Musiał.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.