Irena Golec zmarła rok temu. Synowie opublikowali poruszający wpis
30 października 2025 roku minął rok od śmierci Ireny Golec, mamy Pawła i Łukasza Golców. "Mamo… choć minął już rok, odkąd odeszłaś, wierzymy, że wciąż jesteś z nami" - napisali synowie.
Bracia Golec, znani z muzyki inspirowanej kulturą góralską, rok temu - 30 października 2024 roku - stracili swoją mamę, Irenę Golec. W maju tamtego roku kobieta trafiła na OIOM, gdzie przeszła operację usunięcia nerki. Latem jej stan się poprawił i wróciła do domu, jednak w październiku zdrowie niespodziewanie się pogorszyło. Pogrzeb Ireny Golec odbył się 5 listopada 2024 roku w Milówce. "Dziękujemy ci za twoją miłość, trud i poświęcenie, za każde twoje słowo i wiarę, której nieustannie nam dodawałaś. Dziękujemy za twój piękny uśmiech, za miłość do muzyki, którą w nas zaszczepiłaś i za każdą twoją modlitwę" - napisali po jej śmierci bracia w sieci.
Paweł i Łukasz Golcowie opublikowali wpis
Na oficjalnym profilu Golec uOrkiestra na Instagramie Paweł i Łukasz Golec opublikowali poruszający wpis w rocznicę śmierci mamy. "Mamo… choć minął już rok, odkąd odeszłaś, wierzymy, że wciąż jesteś z nami. Czujemy Twoją troskę i obecność każdego dnia… '…Oni są z nami, niepokonani przez czas…'. Niech słowa tej piosenki wprowadzą Was w nastrój zadumy nadchodzącego Święta" - napisali. Pod postem pojawiły się liczne komentarze. "Bardzo szybko minął ten rok, zdecydowanie za szybko. Wierzę w to głęboko, że mama patrzy tam na panów z góry. Pozdrawiam Państwa ciepło i do zobaczenia na koncercie kolęd i pastorałek 7 stycznia w Gdańsku" - czytamy w jednym z nich.
Woźniak-Starak bezlitośnie o wypowiedzi Golca o koniach: "Znam braci. Lubiliśmy się. Wystarczyło powiedzieć przepraszam..."
Spadek po Irenie Golec podzielony w zgodzie
Po śmierci Ireny Golec bracia musieli zająć się sprawami spadkowymi. Jak ujawnili Paweł i Łukasz, obyło się bez rodzinnych nieporozumień, mimo że mama nie pozostawiła testamentu. W podziale majątku uczestniczyli także bracia Stanisław i Rafał. Jednym z najważniejszych elementów ustaleń były należące do matki działki. - Sprawa spadkowa jest już zamknięta, cała procedura przebiegła spokojnie, bez formalnych problemów i konfliktów - ujawnił w rozmowie z "Faktem" Paweł Golec. - Wszystko przebiegło naturalnie, w zgodzie i bez sporów - dodał Łukasz Golec.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.