Jak rozjaśnić cerę

Przyszarzała skóra plus plamki i przebarwienia to często niemiła pamiątka po lecie. Podpowiadamy jak z nimi walczyć w domowych warunkach.

Przebarwienia na skórze pojawiają się wówczas, gdy przesadzisz z opalaniem, albo solarium. Promienie UV pobudzają do pracy melanocyty, które wytwarzają składnik barwiący skórę na brązowo. Gdy wystawiasz się przez dłuższy czas na słońce, barwnik produkowany jest w ogromnych ilościach, a komórki barwnikowe zbijają się w gromadkę. W ten sposób skóra traci blask i pojawiają się plamy. Z takimi problemami nie można się uporać z dnia na dzień. Kremy wybielające, by przyniosły spodziewany efekt, trzeba wcierać codziennie przez co najmniej 8-9 tygodni.

Chodzi o to, by pozbyć się zrogowaciałego naskórka i wygładzić nieco cerę, a także przygotować ją na przyjęcie kremów wybielających. Jeśli masz tłustą lub mieszaną cerę użyj peelingu mechanicznego, czyli takiego, który za pomocą np. pestek owocowych czy drobinek bambusa, itp. zetrze ze skóry zanieczyszczenia. Jeśli masz na skórze popękane naczynka, użyj maseczki typu peel-off, która zastyga na twarzy i ściąga rozszerzone pory. Gdy oprócz plamek masz na twarzy zaskórniaki, użyj zielonej glinki kosmetycznej, która działa bakteriobójczo, dostarcza skórze minerałów, a przy tym rozjaśnia cerę. Skórę suchą i wrażliwą oczyść za pomocą specjalnej pianki myjącej, by nie narażać jej na mechaniczne podrażnienia. Wklep kremy

Po oczyszczeniu cery należy w nią wklepać krem pielęgnacyjny, którego zwykle używasz. Odczekaj chwilę, aż kosmetyk się wchłonie i dopiero wtedy użyj kremu wybielającego. O taki dermokosmetyk pytaj w aptekach. Zawierają one substancje o działaniu wybielającym, np. hydrochinon, który rozpuszcza ziarna nagromadzonego barwnika lub wyciągi roślinne. W wielu kremach wybielających są też substancje o działaniu złuszczającym, pochodne witaminy A, kwas kojowy lub salicylowy, kwasy AHA. Dermokosmetyki rozjaśnią cerę oraz pomogą pozbyć się przebarwień powierzchniowych (barwnik zgromadził się w naskórku), ale nie zlikwidują plam znajdujących się głęboko w skórze. Z tymi można poradzić sobie w gabinecie dermatologicznym za pomocą zabiegów laserowych, lub peeligów chemicznych. Kremy wybielające trzeba wklepywać raz dziennie.

Kolejny krok w twoim programie rozjaśniania cery to codzienna ochrona przed promieniami UV. Niech krem z filtrem przeciwsłonecznym zagości na stałe na twojej półce z kosmetykami. Powinien mieć bardzo wysoki faktor (zimą SPF 30, 40, latem SPF 60, 100!). Skoro plamy już raz pojawiły się na twojej skórze, będą powracać jak bumerang, dlatego od teraz koniec z wystawianiem się na słońce! Jedyny sposób opalania, na który możesz sobie pozwolić, to samoopalacz z tubki.

Gdy masz skaleczoną skórę, egzemę, trądzik – uważaj na słońce, bo melanocyty w tych miejscach są wrażliwsze na słońce i mogą się tam pojawić przebarwienia. Podobnie, gdy jesteś w ciąży, lub wchodzisz w okres menopauzy, jesteś bardziej narażona na przykre niespodzianki po plażowaniu. Gdy spryskujesz się perfumami, zażywasz antybiotyki, lub leki ziołowe też uważaj na słońce. I nigdy nie opalaj się po użyciu kremu z retinolem lub kwasami owocowymi.